Dziewczyny nie radze sobie kompletnie, brak mi motywacji i checi do dzialania. Od wczoraj powiedzialam dosc ale mimo tego czuje sie glodna i caly czas mysle tylko o jedzeniu ( a to dziwne bo przy goraczce nigdy nie lubilam jesc w dodatku jestem przed okresem ) 21 pazdziernika mam wizyte u Pani A. Przede mna 40DNI. DAM RADE... CHYBA DAM:(
Pierwsze śniadanie: omlet z dżemem i twarogiem chudym oraz szklanka mleka 0.5
Drugie śniadanie: 60g platkow kukurydzianych z mlekiem i gruszką
Obiadek: Spaghetti - 70g makaronu i 100g miesa mielonego salatka: pomidor z jogurtem i cebula
Podwieczorek: szejk z banana i jogurtu ( dodatki - żurawina, orzechy, siemie)
Takze nie wyglada to chyba tak zle prawda? Jeszcze nie wiem co zjem na kolacje ale na pewno cos lekkiego.
potrzebuje sporej motywacji tylko jak ja odszukac kiedy stracilam ja podczas tego ze ostatnie tygodnie nie byly najlepsze, zaslabniecie, ciagle to samo jedzenie, zle samopoczucie i do tego dochodzi teraz choroba. Nie wiem juz co robic....
Moj maly cel jaki sobie stawiam do 21pazdziernika to zobaczyc 8 sprzodu. Mysle, ze uda mi sie to zrobic tylko musze ruszyc dupsko no mala rusz dupsko i daj innym motywacje!!
behealthy
20 września 2015, 10:49Tak bywa kochana, każda motywacja czasem przemija a my bijemy się z myślami czy nie rzucić tego wszystkiego w cholerę, bo i tak nie ma żadnych efektów. Ale tak nie można! Uda nam się przecież. Tylko nie możemy się poddawać :*
carmelek...
18 września 2015, 19:38No właśnie MAŁA RUSZ DUPSKO!! :D Powodzenia ;)
soulamte98
18 września 2015, 20:14Dziekuje bardzo, mam nadzieje że nie zawiodę!;)
karaluszyca
18 września 2015, 19:08Oczywiście, że się uda :) Powodzenia :)
soulamte98
18 września 2015, 20:14Dziekuje ślicznie:*