Nie wystarczyło mi dnia na wiele rzeczy. Przez opóźnienie w pracy nie zdążyłam odebrać ze sklepu czujnika tętna. Na to wychodzi że wszystkie paczki odbiorę we wtorek ...
Dietetycznie starałam się trzymać w ryzach i weszłam na nowo w IF 14/10 aby zapanować nad wieczornym podjadaniem.
po pracy mimo zmarznięcia wyszłam na bardzo krótki wolny bieg, ponieważ obawiałam się że jak tylko usiądę lub zagrzeje się w domu to nie będzie chciało mi się wyjść około 20tej.
Okropny bieg. Nogi mialam jak z kmienia.
woda: 2500 l
kroki: 20300
deficyt: 500 kalorii
JesiennaPomarancza
5 stycznia 2025, 10:38Pewnie przeze mnie miałaś to opóźnienie, wybacz 🥺 Fajnie, że zaczęłaś IF! I jestem pod wrażeniem, że biegasz w taką pogodę.
Sorbetmalinowy2024
5 stycznia 2025, 12:07Nie nie. Miałam więcej pracy. Więc spokojnie. Dziękuję Ci za to że jesteś moją iskierką zmiany ❤️❤️