Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota (91dni do biegu)


Nie wystarczyło mi dnia na wiele rzeczy. Przez opóźnienie w pracy nie zdążyłam odebrać ze sklepu czujnika tętna. Na to wychodzi że wszystkie paczki odbiorę we wtorek ...

Dietetycznie starałam się trzymać w ryzach i weszłam na nowo w IF 14/10 aby zapanować nad wieczornym podjadaniem. 

po pracy mimo zmarznięcia wyszłam na bardzo krótki wolny bieg, ponieważ obawiałam się że jak tylko usiądę lub zagrzeje się w domu to nie będzie chciało mi się wyjść około 20tej. 

Okropny bieg. Nogi mialam jak z kmienia. 

 

woda: 2500 l

kroki: 20300

deficyt: 500 kalorii

  • JesiennaPomarancza

    JesiennaPomarancza

    5 stycznia 2025, 10:38

    Pewnie przeze mnie miałaś to opóźnienie, wybacz 🥺 Fajnie, że zaczęłaś IF! I jestem pod wrażeniem, że biegasz w taką pogodę.

    • Sorbetmalinowy2024

      Sorbetmalinowy2024

      5 stycznia 2025, 12:07

      Nie nie. Miałam więcej pracy. Więc spokojnie. Dziękuję Ci za to że jesteś moją iskierką zmiany ❤️❤️

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.