Rano porządki remontowe a po pracy ok 16tej wyjechałam z Krakowa, aby przed 20tą być pod Warszawą u znajomych.
W niedzielę wyjazd ok 8ej aby na 12tą być w Malborku.
Tam zwiedzanie zamku z młodszym bratem i odwiedzenie go w Gdynii. Było super. Polecam :)
Intensywność pod względem skupienia była chyba tak duża, że puściła mi się krew z nosa. A tabletka na ból głowy nie pomagała.