Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Do dzieła!


Wczoraj trochę zaszalałam z piwkowaniem, odwiedzili nas znajomi i tak jakoś poszło...choć urlop będzie trwał jeszcze tydzień to od dzisiaj ruszyliśmy z mężem z dietą Vitalii. Dzisiaj na wadze masakra (87,8), ale nigdy nie jest za późno żeby to naprawić :D 

Wczoraj dostałam dietę i muszę przyznać, że mega jestem zadowolona, tak się bałam,ale wszystko jest tak jak trzeba, rozpisane 1300 kcal, posiłki super proste,podoba mi się opcja zamienników, zmiany posiłków,lista zakupów i tak dalej. Składniki nie drogie, zakupy dla mnie i męża z diety wyniosły około 200 pln, także z pewnością jeszcze zaoszczędzimy :) Dzisiaj było śniadanko, całkiem spoko, jajecznica z bakłażanem i szynką + kromka chleba. Muszę przyznać, że troszkę męczące jest to odmierzanie, ale gdy się przyzwyczaję to będę już na oko wiedziała że kromka chleba ma tyle, plaster szynki takiej a takiej ma więcej itd... dla mnie to nowość, więc muszę się przyzwyczaić. Dodałam do jajecznicy więcej bakłażana, bo na 100 gramach ma 21 kcal tylko (korzystam z ilewazy.pl), miałam dodać 60 gram, dodałam ponad 100...warzywami nie mam zamiaru się tak przejmować, najwyżej nie zjem plastra szynki czy mniej chleba. Przed nami II śniadanie, koktajl z arbuza i malin,prawie 0,5 listra, woda + mleko i miodek. Jedziemy dzisiaj do ikei po pojemniki dodatkowe do pracy i butelki na koktajle, ponieważ nie posiadam takich :)

Ktoś tu na forum pisał, że mu nie pasuje dieta, nie ma mięsa i coś tam jeszcze, ale jak ona może nie pasować skoro wszystko można sobie modyfikować? dodawać, zmieniać itd. To są zwykłe wymówki! 

Chyba powinnam dzisiaj zmienić sobie nick na "Pozytywna" bo jestem mega pozytywnie nastawiona! W sobotę ważenie, a ja już wiem będzie dobrze.

Aktywność na dzisiaj: 60 minut Salsation + łącznie spacerek 40 minut szybkim tempem na siłownię :)

Ktoś może pomyśli "wariatka, przecież przytyła i ogólnie jest gruba" ale ja jestem dla siebie "grubym trenerem" i czuję się dzisiaj dużo lżejsza, lżejsza bo wreszcie zaczęłam! 

Jak to mój synek mówi "Gotowi do startu start!" ;)

  • Ola2811

    Ola2811

    5 września 2017, 22:30

    Super nastawienie :) trzymam kciuki

  • alraunaaa

    alraunaaa

    5 września 2017, 07:53

    To pozytywne nastawienie jest najważniejsze. Byle Ci nie przeszło to wszystko będzie dobrze :)

  • Nina1985

    Nina1985

    4 września 2017, 14:16

    Lepiej późno niż w ogóle, trzymaj się tych pozytywów, one pomogą Ci przenosić góry! I nie patrz na innych, reszta zawsze bedzie wpieprzala nos w nie swój talerz:-)

    • sophie20

      sophie20

      4 września 2017, 21:50

      Dokładnie :) Ważne, że zaczęłam :) powinnam trzymać się tych 1300 kcal? W sumie skoro tak rozpisali...

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      4 września 2017, 22:24

      Moja mama też stosuje się Vitalii i jej rozpisali dietę na 1100 kcal, co jest już niebezpieczne. Kaloryczność zależy od tego jakie tempo chudnięcia wpiszesz, ustala ją komputer, nie dietetyk niestety...

    • Nina1985

      Nina1985

      5 września 2017, 07:14

      Wiesz co, ciężko powiedziec, bo ja sama sobie ustalam diete a kalorie są na ,,oko". Chociaż wydaję sie troche malo ale ja naprawde nie wiem.

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    4 września 2017, 11:15

    Zgadzam się z komentarzem niżej, że powinnaś zwiększyć kaloryczność. Przerabiałam to na sobie, serio. W tym przypadku więcej znaczy mniej. Ale nastawienie masz piękne, w takim nastroju człowiek może góry przenosić i wszystko się udaje :)

    • sophie20

      sophie20

      4 września 2017, 21:45

      Lepsze miałaś wyniki jak trochę więcej jadłaś? jaka była różnica w kaloryczności?

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      4 września 2017, 22:22

      Powiem Ci tak: wciąż chudnę, w tempie mniej więcej takim samym. Różnicą jest to, że nawet jak sobie pozwolę i zjem sporo więcej niż powinnam, to waga nie skacze w górę tak jak skakała wcześniej. I skończyły mi się zachcianki na słodkie. Wcześniej jadałam 1200 kcal, ale często nie dobijałam do tego limitu i kończyło się na 1000. Przeszłam na około 1500 kcal i wzrost wagi zauważyłam o 0,4 kg, które spadły w przeciągu pół tygodnia. Na takiej diecie w miesiąc zrzuciłam 4 kg i czuję się dużo lepiej niż wcześniej :) ale te liczby są obliczone dla mojej wagi i wzrostu, moje ppm wynosi ok 1400, cpm ok 1900, dla Ciebie wartości na pewno będą inne.

  • snowflake_88

    snowflake_88

    4 września 2017, 11:15

    Jesteś pewna że dobrze wpisałaś wszystkie parametry? Dziewczyny sporo od Ciebie lżejsze dostają od Vitalii 2000 kcal, a tutaj 1300 kcal jeszcze przy sporej aktywności. Dziwne.

    • sophie20

      sophie20

      4 września 2017, 21:49

      Tak, wpisałam wszystko dobrze, szczerze bałam się że dostane coś około 2000 kcal. Trochę się zdziwiłam, a tu 1300 kcal. Do tej pory raczej nie byłam za bardzo aktywna (tzn. nie było to systematyczne) ale zobaczę jak będzie w tygodniu, może uwzględnią treningi i zwiększą kaloryczność. Jestem już po treningu i czuje się dobrze :)

  • Lubie_Ciastka

    Lubie_Ciastka

    4 września 2017, 11:09

    Alarm mi się włączył, jak zobaczyłam 1300 kcal. Vitalia ma to niestety do siebie, że bezdusznie obcina kalorie dla szybszego efektu. Koniecznie w ustawieniach zmniejsz oczekiwane tempo chudnięcia! 1300 kcal to za mało, szczególnie że ćwiczysz! Wg tego kalkulatora: https://vitalia.pl/calculators/bmr Twoje BMR to ponad 1600 kcal - czyli tyle zużywa Twój ogranizm tylko na utrzymanie funkcji życiowych. Nie wolno schodzić w diecie poniżej tej wartości. Przy Twoim wzroście i na 1800 będziesz szybko chudła. Z aktywnością spokojnie do tego można jeszcze ze 100 czy 200 dołożyć. Wraz ze spadkiem wagi będziesz powoli też zmniejszać kaloryczność. Do ilu zmniejszysz jak zaczniesz od 1300?

    • sophie20

      sophie20

      4 września 2017, 21:44

      Tak, też pomyślałam że to faktycznie niewiele, ale zobaczę jak minie tydzień, jak będę się czuć. Jestem po pierwszym dniu i przyznam się że nie było tragedii, nie powiem żebym się najadała,ale też nie chodziłam super głodna, jestem już po treningu, pije herbatkę i na razie jest ok. Wezmę radę pod uwagę :) Dzięki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.