Dziś będzie krótki tekst o tym, że albo mam pecha do facetów albo nie masz już prawdziwych mężczyzn...?
W tym roku postanowiłam sobie, a właściwie zamarzyłam o tym, żeby się zakochać... (z reguły moje postanowienia noworoczne brzmiały schudną itp, a teraz postawiłam na coś innego). Nie jest mi broń Boże źle samej, ale latka lecą, a czasem marze o tym by ktoś był przy mnie (nie koniecznie rodzina i przyjaciele).
A od półtora roku mam tak, że spotykam fajnych facetów, tyle, że mają już albo dziewczynę, albo narzeczoną czasem nawet żonę i są świetni... Ostatnio poznałam chłopaka... rok starszy ode mnie myślę sobie dam mu szanse, bo każdy na nią zasługuje.. Ale jak zaczynamy pisać (tak, tak pisać... jak dzieci...., ale daje mu szanse) o pogodzie i mówię mu, że fajnie, że znów się robi słonecznie to on odpisuje cytat: "Widzisz słoneczko i uśmiechasz się do niego?"
W tym roku postanowiłam sobie, a właściwie zamarzyłam o tym, żeby się zakochać... (z reguły moje postanowienia noworoczne brzmiały schudną itp, a teraz postawiłam na coś innego). Nie jest mi broń Boże źle samej, ale latka lecą, a czasem marze o tym by ktoś był przy mnie (nie koniecznie rodzina i przyjaciele).
A od półtora roku mam tak, że spotykam fajnych facetów, tyle, że mają już albo dziewczynę, albo narzeczoną czasem nawet żonę i są świetni... Ostatnio poznałam chłopaka... rok starszy ode mnie myślę sobie dam mu szanse, bo każdy na nią zasługuje.. Ale jak zaczynamy pisać (tak, tak pisać... jak dzieci...., ale daje mu szanse) o pogodzie i mówię mu, że fajnie, że znów się robi słonecznie to on odpisuje cytat: "Widzisz słoneczko i uśmiechasz się do niego?"
WTF???
aktualnie jest na wakacjach więc nie mamy szansy na spotkanie się, ale o ile do tego dojdzie to nie wiem jak będzie.... Jak można pisać do osoby którą się raz spotkało myszko, kwiatuszku, słoneczko...?
Morał jest taki, że to może nie z facetami jest coś nie tak a ze mną...
aktualnie jest na wakacjach więc nie mamy szansy na spotkanie się, ale o ile do tego dojdzie to nie wiem jak będzie.... Jak można pisać do osoby którą się raz spotkało myszko, kwiatuszku, słoneczko...?
Morał jest taki, że to może nie z facetami jest coś nie tak a ze mną...
NextAngel90
8 czerwca 2013, 16:56oj sama bym chciała się zakochać;) też juz dwa lata sama jestem:) i w sumie można by było już cośmyśleć;) ale chyba najpierw schudnę, a potem jak będe super laska to wybiorę się na łowy:) powodzenia;)
tuti83
4 czerwca 2013, 13:02Wiesz co... on chyba nie napisał do Ciebie "słoneczko." Napisałaś że robi się słonecznie a on odpisał że : (TY) Widzisz słoneczko (czyt. SŁOŃCE) i uśmiechasz się do niego (czyt do słońca) . Ja bym to tak zinterpretowała.
MagiaMagia
4 czerwca 2013, 12:52W wieku lat 30 uznalam, ze mi zycie w pojedynke pisane i zaczelam je planowac az po emeryture. a potem pojawil sie ON... tez z zaplanowanym samotnym zyciem az po emeryture ;-) PS. Ludzie szukajacy swojej szansy zachowuja sie dziwnie... lepiej zajac sie czyms innym a jak cos pisane to stanie jak przyslowiowa KROWA na drodze!