I po tygodniu moja waga znów spadła o 0,5kg... Bardzo się cieszę... W takim tempie moją wymarzoną wagę osiągnę za 20 tygodni, czyli super już bliżej niż dalej:)
W tym tygodniu oczywiście nie obyło się bez grzechów a właściwie jednego ogromnego... Któregoś wieczoru zjadłam litr lodów bakaliowych... I co dziwne już od samego początku były dla mnie za słodkie, ale jadłam je i jadłam aż zostało puste pudełko...
Dlatego postanowiłam nie kupować więcej lodów, żeby nie kusiły...:)
W poniedziałek odwiedził mnie kolega i przyniósł ciacha do kawy... I jedno nadal stoi w mojej lodówce... Kusiło, kusiło, ale już przestało... Bo nie warto... Sama kawa wystarczyła.
Aaaaaaaaa i najważniejsze w tym tygodniu trzy osoby powiedziały, że widać, że schudłam... Miło:)
Ostatnio zrobiłam pulpeciki w sosie pomidorowym, powiem Wam, że pycha... Coraz bardziej lubię gotować:)
A na koniec moje super sklepowe łupy:
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie sklepy, za tą kasę, którą wydałam na widoczne tu spodnie, koszulkę i torebkę, pewnie w galerii kupiłabym tylko jaką koszulkę.
Moi drodzy potrzebuje pomocy. Za dwa tygodnie idę na ślub koleżanki i prosiła o książki zamiast kwiatów. Może polecacie jakieś ciekawe?
W tym tygodniu oczywiście nie obyło się bez grzechów a właściwie jednego ogromnego... Któregoś wieczoru zjadłam litr lodów bakaliowych... I co dziwne już od samego początku były dla mnie za słodkie, ale jadłam je i jadłam aż zostało puste pudełko...
Dlatego postanowiłam nie kupować więcej lodów, żeby nie kusiły...:)
W poniedziałek odwiedził mnie kolega i przyniósł ciacha do kawy... I jedno nadal stoi w mojej lodówce... Kusiło, kusiło, ale już przestało... Bo nie warto... Sama kawa wystarczyła.
Aaaaaaaaa i najważniejsze w tym tygodniu trzy osoby powiedziały, że widać, że schudłam... Miło:)
Ostatnio zrobiłam pulpeciki w sosie pomidorowym, powiem Wam, że pycha... Coraz bardziej lubię gotować:)
A na koniec moje super sklepowe łupy:
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie sklepy, za tą kasę, którą wydałam na widoczne tu spodnie, koszulkę i torebkę, pewnie w galerii kupiłabym tylko jaką koszulkę.
Moi drodzy potrzebuje pomocy. Za dwa tygodnie idę na ślub koleżanki i prosiła o książki zamiast kwiatów. Może polecacie jakieś ciekawe?
Gosia8D
20 maja 2013, 16:10ja osobiście lubię czytać książki S.Kinga, ale nie wszystkim one odpowiadają... ;( poszukaj może na jakiś forach, czy coś
mark76
17 maja 2013, 20:20Od czasu do czasu grzechy jak najbardziej wskazane !! Co do książki temat szeroki jak ocean EH Trzymaj się :-)
izkaduch87
15 maja 2013, 17:41To zalezy co lubią czytać, moja kuzynka dostała od albumow, poprzez poradniki az do romansów :):) Ja jej kupiłam z rodzeństwem, bo była w ciązy akurat całą serie Opowieści z Narnii w Taniej Książce;] Wiem, ze dostala kilka kucharskich, jakąs o winach i kilka kryminałów bo lubią :D A moze ta nowa książka J.K. Rowling "Trafny wybór" słyszłam, że fajna :D