Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień minął... Daje radę:)


Uwielbiam wchodzić dziewczyny na Wasze pamiętniki i oglądać zdjęcia potraw które jecie... Dlatego postaram się wziąć z Was przykład i też będę cykać fotki. Dziś moja kolacja placuszki owsiane z jogurtem (na górze jest len mielony, a na jednym cukier brązowy), wyszło nawet smacznie:). Chociaż zdjęcia nie zachwycają, ale może z czasem dojdę do wprawy;) Wczoraj zaliczyłam aqua aerobic i spacer z niego do domu (ok 2km). Już myślałam, żeby wrócić tramwajem, bo mżyło, ale jak przeszłam jeden przystanek na próbę to stwierdziłam, że do domu też powoli dojdę. Na plus dodam, że później nic nie jadała a rzadko mi się to zdarza.
 

I najważniejszy news dnia: kupiłam sobie rower. Pisałam wcześniej, że mam go przywieźć od rodziców, ale to rower brata, więc byłoby to rozwiązanie krótko terminowe. A tak znalazłam ofertę na gruponie na fajny bialy składak.



  • tiruriru1991

    tiruriru1991

    23 kwietnia 2013, 09:17

    Super, też zamieniłam MPK na rower :)

  • Antonetta1989

    Antonetta1989

    20 kwietnia 2013, 09:35

    O proszę bardzo. Ja mam rowerek stacjonarny w domu a Ty będziesz śmigać na takim cudeńku. Nad bieganiem myślę bardzo intensywnie ale to jest jeszcze w fazie myślenia ;) Zobaczymy jak to będzie szło ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia bez grzeszków! :)

  • kikunia180

    kikunia180

    20 kwietnia 2013, 08:27

    W jakiej cenie znalazłaś ten rowerek też przymierzam się do zakupu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.