Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pfff...


Czy ktoś wie czemu zaraz po mocnym postanowieniu poprawy ;) (czytaj nowy początek nowej diety) zeżarłabym cokolwiek. Najlepiej coś słodkiego.I to w dużej ilości.(tort) (lody)(ciasteczka)

  • andzia.28.05.

    andzia.28.05.

    25 marca 2016, 15:04

    zakazany owoc kusi podwójnie :) pozwól sobie na niewielką słodycz każdego dnia, a zobaczysz, że nie będzie Cię wtedy ciągnąć :)

    • Sokrates

      Sokrates

      25 marca 2016, 20:33

      Tylko że nie wiem co oznacza " niewielka słodycz". Już to gdzieś syszałam, ale nie wiem o co chodzi... ;)

    • andzia.28.05.

      andzia.28.05.

      25 marca 2016, 21:00

      Jedno ciastko, wafelek, czekoladka :)

  • MamaLili

    MamaLili

    25 marca 2016, 14:36

    Niestety tak jest, dopóki w Twojej głowie słowo dieta będzie się przemieniało w obraz samej sałaty na talerzu dopóty przejście na dietę będzie wywoływało taką reakcję :) Ja wielokrotnie podejmowałam próby odchudzania a teraz... teraz się nie odchudzam. Jem zdrowo i pysznie. Chudnę :) ale powtarzam sobie, że to nie dieta tylko nowy styl życia i dlatego chyba trwam :) z tego co zrozumiałam masz wykupioną dietę na Vitalii, wejdź na przepisy, zobacz jakie można jeść pyszności - może oczy dadzą sygnał mózgowi że nie ma się czego bać :))) trzymam kciuki

    • Sokrates

      Sokrates

      25 marca 2016, 20:34

      Dzięki! :)

  • nikimona

    nikimona

    25 marca 2016, 14:25

    Ja wiem :) psychika.... odchudzanie w dużej mierze to nie wkładanie do budzi mniejszej i zdrowszej ilości pokarmów, lecz podejście psychiczne do tego że chcemy zmienić swoje życie pod kontem odżywiania, nie na miesiąc rok czy pięć na całe życie.... Ja miałam tak kilka razy, przechodziłam na dietę a następnego dnia po prostu byłam głodna jak nigdy wcześniej. Podświadomie boisz się że będziesz musiała odmawiac sobie przyjemności stąd każda komórka Twojego ciała krzyczy "najedzmy się na zapas" ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.