Jest kwiecień, do wakacji zostało dokładnie 80 dni. W tym czasie chciała bym schudnąć do wagi 58 kg. Zaczęłam chodzić na fitness, zdrowo się odżywiam i widzę, że to działa. Wcześniej stosowałam dietę dukana, której nie polecem, ponieważ jak się podchodzi do niej np. po raz 3 wątroba jest tak wykończona, po zjedzeniu dużej ilości białka wszystko mnie bolało, nie miałam w ogóle energii. Od paru dni, zaczęłam jeść zdrowo, nie jem tłuszczy ani słodyczny i czuje się bardzo dobrze, a do tego schudłam 3 kg. Chodze 4 razy w tygodniu na fitness i piję po 2 litry wody dziennie. Macie może jakieś sugestie jak jeszcze można sobie pomagać przy odchudzaniu, jakieś motta, sposoby na zabicie apetytu, ćwiczenia. Chętnie o nich poczytam :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Jola117
9 kwietnia 2013, 16:14Dobrym sposobem na burczenie w brzuchu jest szklanka wody z cytryną ;) Cytryna ma odczyn zasadowy i zobojętnia kwasy żołądkowe. Ten trick bardzo pomaga mi w sytuacjach "stresowych" ;)) A jeżeli chodzi o odchudzanie... kluczowe jest to co jesz na wieczór ( po 17.00 ). Jeżeli podwyższy się poziom glukozy we krwi nawet jednym małym owockiem waga nie spadnie tak jak przy warzywkach ( mój sprawdzony zestaw to brokuły i kalarepa ) ;) Raz zjadłam parę kromek z miodem ok.16.00, ale później byłam na warzywkach i jeszcze schudłam ;D Także to działa. Natomiast raz bardzo mało jadłam w ciągu dnia, ale zjadłam coś nieodpowiedniego na wieczór i waga ani drgnęła, jeszcze potrafiłam przytyć ;/ Powodzenia!
x001x
9 kwietnia 2013, 16:13Nie ma co się katować dietami. Trzymam za Ciebie kciuki!!!:)