wybaczcie moją dwutygodniową nieobecność, ale tak jakoś wyszło.
w najbliższym czasie postaram się poprawić swoje zachowanie :)
właśnie wkroczyliśmy w 18tc. a skoro ciążą bliźniaczą uznaje się za donoszoną w 36tc,
to znaczy, że połowa za nami :) i dobrze, bo ile można w ciąży chodzić? ;)
niestety od 16tc moja waga zaczęła galopować w górę, co niespecjalnie mnie cieszy.
co prawda widzę po sobie, że ostatnio mam parcie na same mączno-ziemniaczane potrawy
(frytki z piekarnika, pierogi, bułki to po dwie sztuki na śniadanie)
ale może to nie tylko efekt jedzenia?
w końcu też nie najczęściej chodzę do toalety (w przeciwieństwie do I trymestru).
no i w ogóle z dnia na dzień potrafię mieć wrażenie, że przez noc brzuch mi urósł :P
ale co się dziwić.
dwa tygodnie temu obwód w pasie na wysokości pępka wynosił 93cm, a dziś już 97cm.
dzieciaczki rosną :))
dzieciaczki, a konkretnie kolejni synowie! :D
tym sposobem od przyszłego roku będę miała czwórkę chłopa w domu!
istne szaleństwo :)) imiona już mamy wybrane :))
ostatnie USG (3.10) pokazało nam, że chłopaki ważą po 220g i 250g :))
czyli mam w sobie 500g dzieci, a na plusie już ponad 6kg!
oj tam, oj tam, zrzuci się :))
od tego poniedziałku idę na L4, bo podczas USG wyszło,
że łożysko jednego z bliźniaków znajduje się zaledwie 1,5cm od ujścia
i muszę zacząć się porządnie oszczędzać, czyli więcej leżeć w ciągu dnia.
na szczęście mogę sobie pozwolić na krótkie spacerki w ciągu dnia!! :))
i tego będę się trzymać :))
a może jak będę się bardzo dobrze czuć, to może wykorzystam to L4
i zacznę chodzić na basen? :)) może nie będę tak szaleć jak zazwyczaj,
czyli z 40 długości w 45 min, ale może chociaż połowę tego? ;)
pamiętam, że podczas pierwszej ciąży basen bardzo dobrze mi robił na kręgosłup ;))
a ciążowy strój kąpielowy ciągle zalega w szafie :)) hi hi hi :))
do napisania :* trzymam za Was wszystkich kciuki :*
w najbliższym czasie postaram się poprawić swoje zachowanie :)
właśnie wkroczyliśmy w 18tc. a skoro ciążą bliźniaczą uznaje się za donoszoną w 36tc,
to znaczy, że połowa za nami :) i dobrze, bo ile można w ciąży chodzić? ;)
niestety od 16tc moja waga zaczęła galopować w górę, co niespecjalnie mnie cieszy.
co prawda widzę po sobie, że ostatnio mam parcie na same mączno-ziemniaczane potrawy
(frytki z piekarnika, pierogi, bułki to po dwie sztuki na śniadanie)
ale może to nie tylko efekt jedzenia?
w końcu też nie najczęściej chodzę do toalety (w przeciwieństwie do I trymestru).
no i w ogóle z dnia na dzień potrafię mieć wrażenie, że przez noc brzuch mi urósł :P
ale co się dziwić.
dwa tygodnie temu obwód w pasie na wysokości pępka wynosił 93cm, a dziś już 97cm.
dzieciaczki rosną :))
dzieciaczki, a konkretnie kolejni synowie! :D
tym sposobem od przyszłego roku będę miała czwórkę chłopa w domu!
istne szaleństwo :)) imiona już mamy wybrane :))
ostatnie USG (3.10) pokazało nam, że chłopaki ważą po 220g i 250g :))
czyli mam w sobie 500g dzieci, a na plusie już ponad 6kg!
oj tam, oj tam, zrzuci się :))
od tego poniedziałku idę na L4, bo podczas USG wyszło,
że łożysko jednego z bliźniaków znajduje się zaledwie 1,5cm od ujścia
i muszę zacząć się porządnie oszczędzać, czyli więcej leżeć w ciągu dnia.
na szczęście mogę sobie pozwolić na krótkie spacerki w ciągu dnia!! :))
i tego będę się trzymać :))
a może jak będę się bardzo dobrze czuć, to może wykorzystam to L4
i zacznę chodzić na basen? :)) może nie będę tak szaleć jak zazwyczaj,
czyli z 40 długości w 45 min, ale może chociaż połowę tego? ;)
pamiętam, że podczas pierwszej ciąży basen bardzo dobrze mi robił na kręgosłup ;))
a ciążowy strój kąpielowy ciągle zalega w szafie :)) hi hi hi :))
do napisania :* trzymam za Was wszystkich kciuki :*
ania87.anna
25 października 2013, 20:21ojejku, 4 facetów... ;) najważniejsze, żeby dzieciaczki zdrowo rosły, dużo zdrówka Ci życzę, dbaj o siebie:)
ewik1975
7 października 2013, 09:13chyba ciężko będzie odpoczywać z 1,5 rocznym pierworodnym ????
renii01
6 października 2013, 17:37to dbaj o was :*
nawicia
6 października 2013, 10:56ojejku gratuluje! zdrowo sie odzywiaj i sie nie przeciazaj! :) a basen to chyba dobra sprawa!;) bez forsowania:)