no i tydzień za mną :))
jutro wyjeżdżam do rodziców na 9 dni - muszę być twarda i nie popłynąć!!
zwłaszcza podczas odwiedzin u rodziny muszę oprzeć się słodkościom.
może ćwiczeń nie będzie tak wiele jak sobie planowałam
ale postaram się co nieco poćwiczyć :)) chociaż troszkę :))
a tak w ogóle, to pozostało mi do wyćwiczenia 1000 minut do osiągnięcia celu!!
czaaaad! :D
jutro wyjeżdżam do rodziców na 9 dni - muszę być twarda i nie popłynąć!!
zwłaszcza podczas odwiedzin u rodziny muszę oprzeć się słodkościom.
może ćwiczeń nie będzie tak wiele jak sobie planowałam
ale postaram się co nieco poćwiczyć :)) chociaż troszkę :))
a tak w ogóle, to pozostało mi do wyćwiczenia 1000 minut do osiągnięcia celu!!
czaaaad! :D
MENU:
I posiłek: dwa jajka na miękko, kromka chleba
II posiłek: grahamka z trójkątem serka topionegoIII posiłek: domowy "Chińczyk" (kurczak, sos słodko-kwaśny ze słoika, ryż)
IV posiłek: dwie kromki chleba z pasztetem i ogórkiem marynowanym
V posiłek: 5 suszonych śliwek
sukcesy dietetyczne:
- nie zjadłam dzisiaj słodyczy
- wypiłam ponad litr wody mineralnej niegazowanej
napoje: herbata czarna z łyżeczką cukru (350ml), kawa zbożowa z mlekiem 2% (250ml), herbata owocowa (500ml), sok multiwitamina (300ml), woda z sokiem (500ml), woda mineralna niegazowana (3x350ml), herbata zielona (350ml),
aktywność fizyczna: 65 minut skakania ana DDR'rze (light)
no.more1993
23 listopada 2012, 22:50ale fajny pasek :D życzę powodzenia w ograniczaniu! :D żeby Ci się udało ;)
ita1987
23 listopada 2012, 22:31ojejku.. jaki świetny minutowy pomysł!!!
Sylwuska94
23 listopada 2012, 22:26Z tymi minutami to niezły pomysł:) Razem damy rade:)))