Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na pełnych obrotach


jestem na nogach od ok. 4:40. Pierworodny daje nieźle czadu. ale cóż - i takie dni zdarzają się podczas rodzicielskiej przygody ;) wszystko jest do przetrwania :)

a ze swojej strony cieszę się, że wychodzę obronną ręką z takich nocnych maratonów, czyli nie podjadam w nocy :) tylko piję wodę, bo strasznie mnie suszy :)) mam nadzieję, że podczas piątkowego ważenia waga to doceni :))

a poza tym jutro idziemy na pierwszą wizytę kontrolną u pediatry, to napiszę co nieco o Pierworodnym :))

MENU:
I posiłek: paprochy z jogurtem naturalnym i bananem
II posiłek: dwie kromki chleba z wędzoną szynką z indyka + musztarda
III posiłek: faszerowana mięsem mielonym cukinia
IV posiłek: kawałek napoleonki
V posiłek: jabłko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.