Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po wizycie pielęgniarki środowiskowej


dzisiaj była u nas pielęgniarka środowiskowa - werdykt pozytywny ;))

dodatkowo dowiedziałam się kilku interesujących rzeczy odnośnie swojej diety.
po pierwsze - powinnam wyeliminować z diety mleko (oraz wszystkiego jego przetwory). bo zauważyłam, że po tym jak zjem coś z tych produktów (zwłaszcza gdy wypiję za dużo mleka) mojemu dziecięciu jest źle :( a tego nie chcę :(
po drugie (czego nie byłam świadoma) - muszę uważać ze świeżymi warzywami i owocami, bo też mogą źle wpływać na brzuszek maleństwa.

a tak na prawdę, to w ogóle powinnam przestać jeść a składniki odżywce pobierać z powietrza ;)) a przynajmniej na to wychodzi ;))

MENU:
I posiłek: bułka z pasztetem i pomidorem, pół jabłka
II posiłek: pół jabłka
III posiłek: serek Danio waniliowy
IV posiłek: 11 klusek śląskich z odrobiną sosu, sałata
V posiłek: trzy kromki razowca z wędzoną piersią z kurczaka + musztarda
  • domimaj

    domimaj

    27 kwietnia 2012, 15:17

    Szczerze powiedziawszy, podziwialam twoja odwage, ze jadlas pomidory przy karmieniu piersia bo mi wszyscy wokolo mowili ze absolutnie nie wolno. A jak to jest z tymi owocami i warzywami, wogole surowych nie wolno jesc? A odnosnie nabialu to co masz na mysli, ze dziecko cierpi? Brzuszek boli czy ma jakies uczulenie? Pytam, bo moje malenstwo ma prawdopodobnie skaze ale w tym pieprzonym kraju - Anglii - nic nigdy nie wiedza i zawsze lecza paracetamolem cokolwiek ci dolega.. Moja boli brzuszek od razu po zjedzeniu i do tego ma jakies uczulenie, policzka strasznie szorstkie.. W poniedzialek mam wizyte u lekarza wiec ciekawe co powie, znajac zycie ze wszystko to co sie dzieje jest normalne... Juz cisnienie mi idzie do gory na sama mysl..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.