Co chcę ogarnąć w ten weekend:
Przejrzeć chociaz część zdjęć i wybrac do wywolania, chociaz do ramek.
Fotoobraz, zorientowac sie co jak za ile.
Znaleźć i zamowic stroj Mikołaja dla męża.
Znaleźć i zamowic komplet tata+syn.
Wybrac zdjeciado kalendarza dla rodzicow.
No dobra ponioslo mnie,daje sobie na to wiecej czasu niz weekend ale chcialabym chcoiaz część zrealizowac dzis czy jutro. A poki co to co robie? Korzystam, ze mlody zasnal i sama leze...
Wczoraj na noc zamiast ssac cyca to mnie gryzł i sie przy tym śmiał! Bezczelny! Maz go wsadzil w wozek, jezdzil po salonie zbierajac zabawki z podlogi i tak zasnął. I dziś tak samo go uspilam. Mężowe pomysły czasami sie sprawdzaja. Jak są sami to najczesciej tak wlasnie usypia. A przy okazji zabawki ogarniete, przynajmniej na chwilę.
Rano, wieczorami i w nocy jest juz minusowa temperatura. Padal snieg. Szczyty gor są juz wsswdzie białe. Super to wyglada. Jest zimno, slonca mniej. Mamy lisyopad, takie prawo natury. Nie ma co narzekac, trzeba ubierac sie cieplej.
Mlody katar ma juz 2 tygodnie, choc juz mniejszy. Ja mam katar od miesiąca. Mąż co jakis czas na jakis czas. Kazdy chodzi z gilami.
Na Święta lecimy do Pl. Ja z synkiem osobno, maz osobno bo musi dluzej pracowac. Ja niby tez bede miala jeszcze jakis dzien w grafiku ale wale to. Nie bede tu siedziala calego tygodnia by pojsc raz do pracy. To samo w styczniu. Takze lece na 3 tygodnie. Moze nie zwariuje. Zawsze tak mowie a potem wariuje po paru dniach w Pl. Chcemy wrócić do Polski za paręlat ale jesli ktos zapyta po co to serio nie wiem. Chyba po to by czuc sie jak u siebie. Jak w swoim wlasnym bagnie.
Musze jeszczw zrobic henne, zafarbowac wlosy, ogarnac ostatecznie knajpe na chrzciny, umowic sie do dentysty. Im dłużej mysle tym wiecej zadan do zrobienia.
Pixi18182
9 listopada 2019, 20:45U mnie też mały ma katar... Zdrówka dla Was. Ja też mam do ogarniania z podobnym tematem - foto kalendarze ;) Miłego weekendu :)
saga86
9 listopada 2019, 11:45Cześć dziękuję za zaproszenie. W sumie nie zapytam po co chcesz wrócić do Pl, bo ja nie bardzo chciałam wyjeżdżać nawet jak była możliwość. Lubię czuć się u siebie. Pewnie kwestia przyzwyczajenia, więc może tak być, że nie będziesz kiedyś chciała wrócić.
Smerfetka860323
10 listopada 2019, 12:15Wyjazd bym kompletnie nieplanowany, wyszlo spontanicznie i tak sie ciagnie juz z 5 lat. Na chwilę obecną nie ma opcji bym tu chciała zostac na zawsze. Wiem, że mojemu dziecku by się tu żyło 100 razy lepiej ale myślę też o sobie. Ale hak wyjdzie to sie okaże za kolejnych parę lat.