Chyba nas ta zima nie opuści szybko.
Koszmar!
Wczoraj było dość fajnie-chociaż przeraźliwe błoto.
Dziś znów zaspy i cały czas sypie.
Uwierzcie-rano odwoziłam chłopaków na autobus szkolny i zakopałam się na podwórku autem.Ledwo wyjechałam z zaspy.
Po świętach jak tradycja u mnie każe-kg na plusie.
Ale muszę szybko zrzucić nadwyżkę.
W ogóle muszę coś zrobić-przecież ja wcale nie chudnę.
Tak nie może być.
Co robić,aby w końcu coś ruszyło???
Znajoma namawia mnie na kupno pasa masującego z biedronki.
Jak myślicie,warto?
W sumie to malutki koszt,bo coś ok.30 zł,ale czasami i tyle nie warto wydawać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grazia66
9 kwietnia 2013, 15:39ja bym się nie spodziewała spadku wagi po tym pasie :( co najwyżej może, "może" pojędrnić trochę ciałko, ale na nic więcej bym nie liczyła :( bo trzeba będzie go regularnie uzywac żeby coś z tego wynikło ;)
kurpinka
4 kwietnia 2013, 10:52ja mam taki pas kupiłam 2 lata temu, i jak używałam tak ok 2 miesięcy z balsamem ujędrniającym na pupę 20 min i brzuch 30 min to nie było efektu schudnięcia raczej bym powiedziała że ujędrnienia ale skóra była gładka, jędrna i sprężysta naprawdę polecam
MamaJowitki
3 kwietnia 2013, 15:22a ja sobie dzisiaj zakupilam ziola w sklepie zielarskim i skomponuje z tego mieszkanke wspomagajaca odchduzania i odrzucajaca od slodkiego
nivea35
3 kwietnia 2013, 12:20Daj spokoj z pasem.kiedys byly w biedronce .kupilam.masowalam 2 razy dziennie przez miesiac po 10 min brzuch i efektow zadnych.lepiej wydac na silownie jak masz w miescie lub dozbierac kasy i kupuc orbitreka.
MonikaSeget
3 kwietnia 2013, 12:07Czy ten pas masujący jest aktualnie w Biedronce???