Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 maja
8 maja 2009
Dzisiaj rano niespodzianka 65 kg ostatnio tyle ważyłam w październiku 2007może,może małymi kroczkami coś się uda osiągnąć.Ostatnio mam nowe marzenie na swoje 40 urodziny ważyć 55kg,mam dużo czasu na pewno mój ślimaczek powolutku dopełznie:).Totalne zaganianie,zamiast cieszyć się majowym słoneczkiem ciągle w biegu,nie ma czasu na dietę i ćwiczenia,nie ma też czasu na jedzenie i to jest plus:):)
bezkonserwantow
6 czerwca 2009, 08:44<img src='http://img140.imageshack.us/img140/9053/dc8d4816001397eb4a28042.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
atena35
11 maja 2009, 11:55widzę, że mamy ślimacze zakładki, z tych samych powodów, hihihi
atena35
11 maja 2009, 11:50wiem, że kolana to poważna sprawa. To już moje "drugie" kolano po kontuzji, przy pierwszym długo się nacierpiałam przez zaufanie do lekarza - dlatego teraz jestem ostrożna z doktorami. Jakoś wolę rehabilitantów ;) Pozdrawiam.
wiola165
11 maja 2009, 07:36Mimo wszystko bardzo Cię podziwiam i serdecznie dziekuję za wsparcie.Ten brak czasu jest dobijający ,ale damy radę !!!
Marekkk
8 maja 2009, 17:42Koleżanko! Dzięki za wsparcie! Dzisiaj zaczęłam, na poważnie Dietę Proteinową Dukana!!!
grubasek53
8 maja 2009, 15:12Ojj,jak ja bym chciala wazyc tyle,ile w 2007... :) Gratuluje!