Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę się skurczyć o parę rozmiarów.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4163
Komentarzy: 75
Założony: 25 maja 2013
Ostatni wpis: 2 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Skurczona

kobieta, 29 lat, Szczecinek

176 cm, 83.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 września 2013 , Komentarze (2)

Jak miło usłyszeć " Boże jak Ty schudłaś ". Myślałam , że nigdy nie dożyję takiej chwili. Czuję się cudownie , nie dość że " skurczyłam się " tak jak chciałam się " skurczyć " to czuję się zdrowsza , pełna energii i pierwszy raz w życiu czuję się atrakcyjna. To miłe uczucie czuć się dobrze we własnej skórze...


Pozdrawiam :) 

27 sierpnia 2013 , Komentarze (7)



O to ja skurczona o 13 kilogramów. Muszę jeszcze nad sobą pracować , ale jest już bliżej niż dalej zamierzonego celu.Jak podobają się Wam efekty ?


Pozdrawiam :)

23 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Praca nad morzem najlepszą dietą na świecie! W końcu mogę napisać , że SCHUDŁAM! Na dniach dodam zdjęcia i dokładne pomiary. 


Pozdrawiam :) 

19 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Miesiąc już za mną! Waga stoi , no trudno. Jutro wyjeżdżam do pracy. Przepraszam za moja długą nieobecność i za tą przyszłą. Życzę ciekawych , udanych i pełnych sukcesów wakacji.

Pozdrawiam :)

9 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Już 19 dzień za mną. W ostatnich dniach zaobserwowałam , że ubrania powoli stają się luźniejsze. Jak cudownie! 


Pozdrawiam :)

5 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Trzeci dzień w szkole po miesiącu praktyk , nie wiem czy dam rady wytrwać do piątku. Jakoś czuję się wypompowana , nic mi się nie chcę , ale ćwiczę , biegam aczkolwiek nie wiem jak długo jeszcze. 


Pozdrawiam :) 

3 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Rano staję na wagę a tutaj niespodzianka 2 kilo mniej. Więcej powodów do radości dzisiaj nie miałam. Wręcz ten dzień minął mi koszmarnie. Najlepiej jakby się już skończył. Chyba , że dostanę wyczekiwanego maila w sprawie wakacyjnej pracy , ale chyba się na to nie zapowiada. Gorzej już chyba być nie może ? 


Pozdrawiam :) 

2 czerwca 2013 , Komentarze (6)


Jutro dzień ważenia. Jutro będzie zadowowalizm albo wmawializm , wolę to pierwsze. Mam nadzieję , że jutro będzie mnie o kilogram mniej.


Pozdrawiam :)

1 czerwca 2013 , Komentarze (7)

To już...
13 dni robienia pajacyków , przysiadów , pompek , brzuszków i biegania
13 dni bez słodyczy , słodzenia herbaty , słodzonych napojów 
13 dni spożywania regularnych pięciu posiłków 
13 dni picia 2 litrów wody 
P.S Rozbiegałam swoją bolącą nogę  :D 


Pozdrawiam :) 

31 maja 2013 , Komentarze (3)

Dziś mija 12 dzień. Wczoraj biegałam i chyba nadwyrężyłam nogę bo strasznie mnie boli i teraz nie wiem czy darować sobie bieg , czy przebiec krótszy niż zwykle dystans. Czuję się jakoś beznadziejnie. To chyba brak czekolady w moim organizmie tak na mnie działa. Tak jakoś pesymistycznie...

Pozdrawiam 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.