Wczoraj mega aktywny dzień i chyba przesadziłam, co nie jest dobre dla mnie bo dzisiaj nie mogę chodzić :( rano zrobiłam swój trening popołudniu poszłam na siłownie, 45 minut aerobów - orbitrek i bieżnia interwały. A wieczorem poszłam ze znajomymi "w plener" i musiałam z niego wracać na nogach, a jest to spory kawałek. Jak dotknęłam łóżka to zasnęłam. :D A dzisiaj straszny ból łydek :( smaruje maściami ale nie pomaga :( muszę rozchodzić i jutro już raniutko ćwiczonka, później basen. :)
Dietka troche słaba bo ograniczone fundusze, ale przerzuciłam się na chrupki chleb. Odrzuciłam słodycze, jedynie pozwoliłam sobie na loda dziś.
No i wypiłam piwo wczoraj, ale zastanawia mnie fakt dlaczego zawsze jak wypije jakiś alkohol wieczorem to następnego dnia rano ważę o 1-2 kg mniej?
piatek55
6 maja 2014, 20:35No ja tez mam tak z tym alkoholem dziwne :D
fasionistar
6 maja 2014, 16:52moze dlatego, ze alkohol odwadnia