nawet ok, najadłam się, a walorów smakowych niestety niewiele no ale jakos mi na tym ostatnio nie zależy ;p
za chwile mam jazdy, wiec lece sie zbierac.
podsumowując :
śniadanie: 2 parówki drobiowe, chlebek dukana, herbata zielona
II śniadanie aktimel
obiad: szynka, jajko na twardo, chlebek dukanowy, ser bialy 0%
kolacja: jeszcze nie wiem
do wieczorka dziubki ;*