witajcie kochane moje ;*
dziś dzień przejścia w 2 fazę. dodajemy warzywa, ale w sumie nie są mione potrzebne. waga wskazuje 88,9 :O !!!suuuuuper! alewiem, że musze siepilnować po lada moment może powrócić w granice 90.
tak się ciesze - szok. strasznie to motywuje do dalszej pracy ! :D wczoraj taka wielka pokusa ! przed imprezą poszliśmy do mc donaldsa . wszyscy jedlijakieś kanapki, ciastka. a ja :D tylko małą cole :D i nawet mi się nie chciało nic więcej ;)
śniadanie : jajecznica z szynką drobiową
obiad : 4 jajka na twardo z sosem + jogurt z owocami
kolacja : pierś z kurczaka i sałatka
troche główka pobolewa po imprezie, dlatego nie chce mi sie w ogole jeść i cały czas leże ;) to w sumie dobrze . buziak ;*
umoniczka
19 lutego 2010, 19:22Dzięki Kochana;-) Tobie też świetnie poszło;-) a co do bolącej główki i brak ochoty na jedzonko przeszłam to samo tydzień temu także doskonale rozumiem;-)