Od jutra zaczynamy.
Z samuśkiego rana jade na deskę . wyszaleje się, wiec i spale :D Pewnie wszamam coś na stoku , ale mam zamiar już potem nic nie jeść. Od poniedziałku zaczynam diete białkową, tydzień same białka. zobaczymy jak będzie.
obecnie mam ochotę na ser pleśniowy. ale nie mam na szcześccie, wiec już nic nie jem, idę na telewizorek, i spać bo musże wcześnie wstać :D
życzcie mi powodzenia ;*
greentea1981
14 lutego 2010, 08:59powodzenia.