wyprawiałam córkę w świat: pakowanie całego jej dobytku, zakupy, ani chwili na serial ani na kawkę. No i stres. A wynik: dwa kilo w dół od niedzieli do piątku. Czyli nie dieta, a spalanie zwiększonej ilości kalorii to klucz do sukcesu w odchudzaniau. W sobotę wyjazd na wieś, nie wiem, czy na stałe, czy tylko na weekend ( bo noce jednak są z przymrozkami), ale pracy tam jest tyle, że starczyłoby dla wszystkich moich koleżanek Vitalijek. Poza tym zabieramy tam rowery i kije trekingowe, a antena do telewizora nie jest załozona. Spodziewam się wspaniałych efektów już po miesiącu. Będę sprawozdawała, bo dwa razy w tygodniu muszę przyjeżdżać do domu na zabiegi. To na razie: trzymajcie kciuki.
Aha, już nie wykupiłam diety, teraz będę jadła po swojemu: zobaczymy, co z tego wyjdzie!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elik7
3 maja 2009, 22:20i czekam na relacje <img src="http://images6.fotosik.pl/464/d00c3b4aa24cad63.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
maciejowa44
1 maja 2009, 09:12z pobytu na wsi <img src="http://img301.imageshack.us/img301/3051/1131.gif" border="0" alt="Image Hosting">
jbklima
29 kwietnia 2009, 15:50czekamy na wieści......co do pracy też mogę oddać....czemu nie a efekty będziesz miała na pewno....bez tv da się.....wiemy...
bezkonserwantow
25 kwietnia 2009, 09:19<img src='http://img402.imageshack.us/img402/9003/deadline.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
mikrobik
24 kwietnia 2009, 18:50Sprawozdawaj, sprawozdawaj będę czekała. Na pewno podczas pracy i na powietrzu szybciej stracisz zbędne kg. Ja tez juz nie wykupię diety. I tak mam tych przepisów całe mnóstwo. Na razie próbuję proteinki, ale taka wersje mało radykalną.
dziejka
24 kwietnia 2009, 12:13Nie wiem czego Ci bardziej życzyć słońca, czy deszczu He,He. Może w dzień słoneczka ,a w nocy ulewy. Szkoda kwiatków, pracy, ale to tak do zimnej Zośki może być. Diety już chyba nie potrzebujesz kupować, bo przy takim efekcie wagi w dół, już wiesz jak się odżywiać, żeby nie tyć a chudnąć. Pozdrawiam ,miłego weekendu życzę.