Powoli się nastawiam na powrót do domu. Jeszcze tylko kilka zabiegów, jedne balety, jedna wycieczka , pakowanie i ... nareszcie wracam. Psychicznie czuję się świetnie, ale prawie żadne dolegliwości nie ustapiły ( z wyjątkiem powypadkowych, ale te by pewnie uatąpiły i bez sanatorium).Wszyscy mówią, że skutki terapii będą odczuwalne po trzech tygodniach, a jak nie ??? Pisz na Berdyczów ! Tak naprawdę to nikt nie wie, co mi jest, leczą mnie na zwyrodnienia kręgosłupa w różnych miejscach, chociaż bolą mnie ręce i nogi. Może trzebaby iść na jakąś akupunkturę albo inne aku..., może medycyna naturalna albo więcej gimnastyki. Po powrocie znowu czekają mnie wizyty u neurologa i reumatologa, może w końcu jakiś sięgnie do książki i poczyta o takich dolegliwościach jak moje.
Teraz zmiana tematu: tak nas tu wspaniale karmią, że grzechem jest już samo zjadanie tego wszystkiego, co dają, a ja jeszcze chadzam na następne grzechy: smażone pstrągi, rydze na maśle, kiełbaska z grilla, czekoladowe cudeńka w Krynicy i fantastyczna kawiarnia na rynku w Muszynie. I co? i nic !!! cały czas waga się trzyma w okolicach 66 kg, trochę w dół, trochę w górę, ale nie przytyłam. A wiecie dlaczego? Odpowiedź: bo sie ruszam: rano 1,5 godziny marszu, po południu ok. 2,5 godziny pod górkę i z górki, no i zakwaterowanie na trzecim piętrze jest najlepszym prezentem, jaki tu dostałam. Jak wrócę - zamieszczę zdjęcia z tej pięknej Nowosądeczczyzny, zobaczycie, jak tu jest pięknie jesienia. pozdrawiam Hania
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MaryJanee
23 grudnia 2008, 08:36Najserdeczniejsze życzenia Świąteczne! Samych radości, uśmiechu, sukcesów w walce z kilogramami oraz spełnienia wszelkich marzeń! P.S. 10 kg mniej było w sierpniu...teraz jest 12 więcej :/ ...nie przesunęłam jeszcze paska :( ...smutna prawda, ale przegrałam swoja walkę...
kinga53
20 grudnia 2008, 15:19<img src="http://img72.imageshack.us/img72/1746/8zyczeniamivo6.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img72.imageshack.us/img72/8zyczeniamivo6.jpg/1/w550.png" border="0">Zrowych wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku Dla Ciebie Haniu I Twojej Rodzinki Ewka
bezkonserwantow
29 listopada 2008, 19:26<img src="http://img175.imageshack.us/img175/9063/19ts6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
merlinka54
21 listopada 2008, 06:34ale prawda powiedziana "mądrym ludziom" wychodzi jednak na dobre ..... pozdrawiam gorąco Wanda
mikrobik
6 listopada 2008, 06:32Haniu! Co się z Tobą dzieje? Zaczynam się już zastanawiać, czy Cię nie porwano w czasie powrotu do domu? Obiecałaś pokazać piękne zdjęcia po powrocie i co? I klapa. Odezwij się!
merlinka54
30 października 2008, 22:45to prawda musimy się poruszac ..... ruch to zdrowie i lekka fizyczna praca .... pozdrawiam serdecznie......... Wanda
babbi55
29 października 2008, 10:10Ruch, ruch i jeszce raz ruch to gwarancja lepszego samopoczucia myślę, że dużo już osiągnęłaś. Gratuluję!!!!!!
mikrobik
28 października 2008, 16:11Mam nadzieję, że Twoje wizyty u owych specjalistów będą bardziej przyjazne dla pacjenta. Ja to chyba jednak mam mało szczęścia i tak jakoś to leczenie w moim wydaniu strasznie "pod górkę".