Nareszcie pojawiła się waga rozpoczynająca się od innej cyfry, czyli 68,8 kg, czyli warto przed wazeniem troche pospacerować (wczoraj zrobiłam 6 km, czyli ok. 8500 krokow). Zostało mi jeszcze tylko ok. 4 kg. Się zawzięłam !!!!
W przyszłym tygodniu zaczyna się basen, a ja nie mam kostiumu: każdy ze mnie spada i wszystkie wiszą jak na haku w supermarkecie. A w sklepach JESZCZE kostiumów nie ma, bo to przecież zima.
No więc czekam na wiosnę i na te ZAKUPY, które sobie obiecuję juz od listopada.... Ale będzie się działo !!!!
Pozdrawiam promiennie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jbklima
2 marca 2008, 18:01<img src="http://img526.imageshack.us/img526/3949/poletychkrokuswkt5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img526.imageshack.us/img526/3949/poletychkrokuswkt5.33d27342db.jpg" border="0">
merlinka54
27 lutego 2008, 21:51i spokojnej nocki a jutro miłego dnia Wanda
funia116
24 lutego 2008, 17:26już nie wiele Ci zostało .Powodzenia.
MaryJanee
23 lutego 2008, 17:47Z tą pewnością siebie masz rację...jakoś tak się ciągle składa że nie ma kogoś kto powiedziałby mi że dobrze wyglądam...że jestem ładna...itp...pomimo iż teoretycznie ktoś kto takie rzeczy powinien mówić jest u mojego boku...no ale co zrobić - takie życie:( Ale odchudzam się tylko i wyłącznie dla siebie..póki co tak czy inaczej nie pokazałabym się na plaży w kostiumie...i pewnie gdybyś zobaczyła mnie na żywo przyznałabys mi rację ;) Miłego weekendu!!
MaryJanee
23 lutego 2008, 12:49Ale mój spadek wagi jest mało efektywny i czegokolwiek nie przymierze to i tak wyglądam beznadziejnie :/ Pozdrawiam i życze miłego weekendu
bezkonserwantow
21 lutego 2008, 23:13<img src="http://img139.imageshack.us/img139/4654/64uj0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
merlinka54
21 lutego 2008, 21:31grrrrrrrrrrratuluję, pozdrawiam i spokojnej nocy
gabraj
21 lutego 2008, 20:02świetnie Ci poszło, końcówka też pójdzie dobrze. Oj jak bym chciała powtórzyć Twój sukces.Mam takie same oczekiwania ale niestety postępy jak do tej pory marne.Może mi podpowiesz jak to zrobić? Pozdrawiam Gabrysia
mikrobik
21 lutego 2008, 11:45A ja sie boje, ze przytyje gdyz caly czas jestem glodna wysokokalorycznie. Jeszcze troche i znow przejde na dietke brrr....Maryla