Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hi, hi, hi !!!!
21 grudnia 2007
Postanowienie w dół, a waga w górę. To chyba ta atmosfera przygotowań do Świąt, zakupów spożywczych, te wonności w kuchni, masa jedzenia w lodówce - wyzwalają w człowieku głód i zwiększone wydzielanie śliny. Czuje się jak pies Pawłowa, mozna na mnie robić doświadczenia pt." wpływ zapachów na silną wolę, a raczej jej brak..." Jedno mi pomoże na pewno: obiecałam wkleić swoje zdjęcie w nowej twarzy i nowej sukience, wiec nie mogę się objadać. Ale jak te Święta przetrwać ???
merlinka54
22 grudnia 2007, 21:41co tam waga, od Nowego Roku zaczniemy jescze raz ....... pewnie tyle smakołuków ....... Jeszcze raz wszystkiego dobrego z okazji Świąt i Nowego Roku ..... Pozdrawiam serdecznie. Wanda
bezkonserwantow
22 grudnia 2007, 16:29<img src="http://img134.imageshack.us/img134/2582/69hb5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> prawdziwych świąt!
Helenka
22 grudnia 2007, 07:38Taaaak ciężka próba przed nami,a czy się uda wyjść wagowo bez szwanku???...zobaczymy po świętach. SARBA życzę Ci zdrowych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,oraz pomylśności w nadchodzącym Nowym Roku..PA...Teresa <img src=http://img153.imageshack.us/img153/4008/60jc1.gif>
jbklima
21 grudnia 2007, 23:24nie damy się przecież.....tyle pracy nie pojdzie na marne...
7051953
21 grudnia 2007, 21:33jestem u Ciebie pierwszy raz, mam nadzieję - nie ostatni... Na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia mocno życzę zdrowia, radości, miłości, wytrwałości i cierpliwości i a w Nowym 2008 Roku osiągnięcia wymarzonej, szczupłej sylwetki ! - Basia