Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sdw


Czy Wy praktykujecie NDW???

Jakiś czas temu miesiąc może trzy spotkałam się z tym skrótem. Czy wiecie co oznacza? Bardzo podobno znaną i praktykowaną przez większość kobiet czynność.... Nie należę zatem do większości. Ale nigdy nie jest za późno na naukę... Niedziela dla włosów (moim przypadku sobota). Jest to czas dla samej siebie. Ja od zawsze byłam córką i miałam obowiązki, później byłam żoną, matką i czasu dla siebie, precyzyjnie rzecz ujmując, czasu na pielęgnację nie miałam albo nie szukałam. Ale ostatnio osłabiły mi się bardzo włosy, niestety zaczęłam rozjaśniać. wujek google podpowiedział o olejowaniu włosów, także właśnie siedzę z turbanem na główce i czytam co u Was słychać i jak mogę ratować blond czuprynę, czy ją radykalnie skrócić. Mam czas do środy, fryzjer umówiony. Ja dzisiaj mam dzień koktajlowy. A w kuchni przygotowałam dwie wersje mielonych, dla młodzieży klasyczne a dla mnie sojowe. Ostatnio sojowymi poczęstowałam i córkę, i koleżanki, które podobno maję wstręt do soi. I były zachwycone. Oczywiście po skonsumowaniu dowiedziały się co zjadły. Także polecam. Trening z Jillian zaliczony. Od poniedziałku drugi etap. Będzie trudno ale cóż...będę zmagać się sama z sobą. Pozdrawiam

  • Anika2101

    Anika2101

    9 kwietnia 2016, 19:38

    Ja mam taki dzień od 2 tygodni codzienne wieczorem, wcześniej 2 razy w tygodniu plus na całe ciało. Buzia i dekolt 2 razy dziennie tak jak ząbki. Koktajle są boskie.Julian jest ciężka, ale ładnie modeluje sylwetkę. Pozdrawiam również x

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.