Tak jak już od dawna planowałam, po wizycie u gina, kiedy upewnię się, że wszystko z Dzidzią jest w porządku i co najważniejsze, że jedną Dzidzię noszę w brzuszku uświadomiłam rodziców o zaistniałej sytuacji. M. też powiedział swoim... Moi rodzice przyjęli to w miarę spokojnie. Reakcja była odwrotna niż się spodziewałam. Myślałam, że z mamą będzie łatwiej. Otóż nie. Mama doznała szoku i musiała wszystko przemyśleć zanim cokolwiek powiedziała na ten temat, natomiast tata (tego się nie spodziewałam) ucieszył się:))) Z miejsca zaczął mi robić wykłady, że powinnam dbać teraz o siebie, co jeść a czego nie no i nie stresować się. Z rodzicami M. było gorzej... Smutno mi się robi gdy o tym pomyślę, ale jego mama stwierdziła, że zmarnował sobie życie bo ma dopiero 22 lata, że pewnie rzuci studia i zostanie robolem... Mam nadzieję, że im to przejdzie...
Co do wizyty u ginekologa... Dostałam listę badań (13 pozycji), które muszę zrobić. Jak na razie jest wszystko jak być powinno ale po badaniach okaże się czy aby na pewno. Poza tym miałam USG i widziałam jak moje maleństwo sobie pływa w brzuszku. Ma już 2,3 cm wzrostu i słyszałam jak bije jego serduszko:)))) Piękna sprawa:)))
calineczkazbajki
15 lutego 2010, 12:16wielkie serdeczne gratulacje :)
dietka23
13 stycznia 2010, 12:33TESCIOWE JUZ TAKIE SA ,MOJA STWIERDZILA,ZE TO TRUDNO JAK ZASZLAM W CIAZE ...............A BYLISMY POL ROKU PO SLUBIE .....WIEC WIEM CO CZUJESZ ,ALE NIE TO SIE LICZY ,WAZNA JEST DZIDZIA
grubaska1982
18 listopada 2009, 23:06super moje gratulacje!!! niemartw sie ja mialam 21 lat jak urodzilam pierwsza corcie a jestem dwa lata starsza od ciebie i mam juz 3 dziewuszki jest super a dziadki a szczesliwe !!!pozdrwaiam
Justlooking
26 października 2009, 13:29Zrozumieją, muszą się z tym oswoić, ale będą wnuczusia/się kochać:d nie martw się!
livebox
26 października 2009, 12:53Nie przejmuj się. Jak rodzice zobaczą wnuka/wnuczkę stracą dla malucha głowę. pamiętaj, że to twoje życie i nie daj się zdeprymować przez durne uwagi innych. Jesteś dorosła i sama decydujesz o swoim życiu, tylko nie uzależnij go od dziadków dziecka.
Integra
26 października 2009, 10:53napewno wszystko się ułoży a ty dbaj o was :) pozdrawiam
scarlet86
26 października 2009, 10:40gratulacje!!
Kapek
26 października 2009, 09:45gratulacje...a jego rodzicom na pewno przejdzie:P Głowa do góry:P
Mirolka
26 października 2009, 09:40jak miło tak posłuchac :) Gratuluje, oczywiscie tak zeby niczego nie zapeszac - najwazniejsze ze wy sie cieszycie i nie dajcie sobie tego zepsuc :) :)