Tym oto sposobem tyłam i chudłam na zmianę w ubiegłym roku. Idąc tropem Qualcuny obliczyłam że, zaczynałam 2012 rok z wagą 90,9 kg, czyli byłam 14,5 kg lżejsza niż wczoraj. Tylko w okresie od 5 grudnia do 1 stycznia przytyłam 8,5 kg. Ma ktoś "lepszy" wynik?Ja sobie zdaję sprawę z tego, że część to tzw. treść jelitowa ale bez przesady... W ciągu roku tyłam i chudłam na zmianę i podsumowując:
schudłam 19 kg
przytyłam 31,5 kg
Zajebiście....
Te liczby uświadomiły mi jaka jestem głupiutka...
No ale nic, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem (tłuszczem), trzeba spiąć tyłek i brać się za "palenie dziada" jak to mawiała Iwoncita. Swoją drogą wie ktoś co się z nią dzieje?
Dwa dni diety zaliczone. Było mi bardzo ciężko, bo lodówka jeszcze pełna sylwestrowych przysmaków. Poza tym bardzo rozciągnęłam żołądek, bo po wczorajszym śniadaniu (2 jajka smażone na łyżeczce masła i kromka razowca oraz kawa i szklanka soku jabłkowego) byłam głodna jak wilk... Ale wytrwałam omijając z daleka czyhające na mnie przysmaki. Pierwsze podejście do Ewki Ch. okazało się porażką. Mam tak słabą formę, że wytrzymałam 18 minut skalpela. Ogólnie to bierze mnie jakaś grypa czy inna cholera i nie odczuwam smaku, boli mnie brzuch i mięśnie (nie wiem czy od wczorajszej Ewki czy od grypy) i nie mam siły, więc uciekam już do łóżeczka.
Buziaki:*
basterowa
4 stycznia 2013, 23:05Dasz radę :) Trzymam kciuki za Ciebie!
crokus
3 stycznia 2013, 14:38Trzymam kciuki, masz dobry cel i chyba dobrą motywację! Uda się :)
ferrerka
3 stycznia 2013, 08:01każda z nas ma wzloty i upadki... najważniejsze ze chcemy coś z tym zrobić:))) Trzymam kciuki
moniq1989
2 stycznia 2013, 22:009kg, może waga Ci się zepsuła. Powodzenia w walce ;) Pozdrawiam!
ewela22.ewelina
2 stycznia 2013, 21:519 kg w miesiac przytyc masakra!!
Qualcuna
2 stycznia 2013, 21:44ja mam lepsze osiagniecia, od konca grudnia do poczatku stycznia rok temu przybralam z 97 do 110kg. jak w tym roku nie schudne to juz chyba nigdy
anushka81
2 stycznia 2013, 21:37dobrze tak sobie podsumować, podliczyć to i owo.. ten rok będzie lepszy :) życzę Ci tego :)
migotka69
2 stycznia 2013, 20:49nie jesteś sama! wszyscy mają wzloty i upadki! ja też poległam i zamierzam poprawę! trzymajmy się razem!