Chciałam ostatnio zmian w moim życiu żeby to mi przywróciło motywację, żeby życie nie było tak monotonne no i mam! jutro idę do pracy, nie jest jakaś wymagająca ani super płatna ale jest. W dodatku co mnie osobiście zawsze motywowało premia za frekwencję, nie pamiętam jaka ale zawsze, zwykle bywało tak że byłam w pracy non stop i na każde zawołanie i miałam z tego wielką figę a teraz jest nagroda, choćby to był cukierek to ja już na tak jestem bo wiem że ktoś doceni. Od razu więcej energii i motywacji. Dieta idzie już lepiej, miałam mniej żreć a jem jak wróbelek no ale w końcu się wyrówna, na nowo wyczaję moje granice , waga leci pomimo @ i jest fajnie, teraz tylko trzymać kciuki żeby 1 marca pokazało nie więcej niż 54 kg i będzie cacy. Jestem szczęśliwa bardzo bo skończą się wszystkie problemy finansowe i nie trzeba będzie liczyć każdej złotówki, wyliczyliśmy że brakuje nam w miesiącu około 1000 zł żeby nie martwić się zupełnie niczym (mąż ma sezonowo przymusowe nadgodziny stad wiemy jak się żyje mając te 1000 zł więcej), oczywiście po 1 wypłacie ruszamy z planowaniem remontu itd. Wymyśliliśmy sobie że wolny pokój który aktualnie nie jest używany przerabiamy na pokój bawialny a że lubimy stawiać sobie wyzwania warunkiem było kupowanie wszystkiego za gotówkę trzeba wymienić kanapę, fotele, kupić worek do siedzenia i szafkę na książki oraz TV, jak dobrze pójdzie to stanie tam też orbitrek hi! takie małe plany . Zostało mi tylko przekonać męża do mojej kolorystyki . Mamy żółte ściany i meble takie podstawowe i widziałabym tam taką trawiasto zieloną kanapę, radosną jak na bawialnie przystało a on niestety widzi to w brązach a ja brązów nie lubię, pewnie i tak się skończy na jakiejś czerwonej czy fioletowej . I tak za rok planowaliśmy remont całego mieszkania więc fajnie będzie odciążyć się z tego z czego się da wcześniej . Będzie fajnie, w końcu się ułoży .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fokaloka
19 lutego 2014, 22:14Super że dostałaś pracę :) Powodzenia :)
krcw
19 lutego 2014, 18:20jak żółty zostaje to możesz walczyć o zieloną kanapę:D
krcw
19 lutego 2014, 16:38no to super, że masz pracę:) co do wystroju mieszkania mój mąż też nie na wszystko chce się zgodzić ale z reguły dlatego, że nie wie o czym mówię a jak mu pokażę na żywo to już lepiej do tego podchodzi:D w końcu pozwolił mi wszystko wybrać poza lampami bo się uparł że z kryształkami nie chce ale może jeszcze znajdziemy coś co nas oboje zadowoli:D także walcz:D ale też weź pod uwagę, że jak planujecie generalny remont to pewnie zmienicie kolor ścian. Żółtych ścian osobiście nie lubię ale do żółtego zielony pasuje :) może wybierzcie jakiś neutralny kolor kanapy np. jasny szary wtedy taki kolor pasuje do każdego innego:D
88sweet88
19 lutego 2014, 16:34no to super!! tylko mniej danal czas na cwiczenia:)) taki 1000zl to bardzo duzo pomaga.. a szczegolnie jak mowisz mozna wiecej rzeczy zrealizowac:)) gratulacje:)
Renfriii
19 lutego 2014, 14:41Super kochana bardzo się cieszę z Twojej nowej pracy! A gdzie dokładnie będziesz pracowała? :)