Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciągle bez komputera:(
6 października 2013
No niestety, mój laptop umarł i pogrzebion. Dietkę trzymam i mam sie dobrze, czuję się na przemian super atrakcyjna i wylewającym sie pasztetem, ale to chyba normalne dla większości kobiet :) Muusze się zapisać na siłkę, poznałam całkiem przystojnego pana któy chodzi na siłownię (co widać;) i może zapiszę się do niego to będę miała motywację. Chociaż z drugiej strony na siłowni wyglądam jeszcze gorzej niż w kamizelce w pracy, więc może lepiej go nie zniechęcać od razu :D Pogoda się robi to sobie na rowerek pójde jeszcze, miłego dnia!
ar1es1
7 października 2014, 10:55Eeej odezwij się wreszcie bo serio się zaczynam martwić-od ROKU nie zostawiłas śladu po sobie.
ar1es1
12 maja 2014, 17:51Laska gdzies Ty na pol roku wsiakla znowu?
ar1es1
12 grudnia 2013, 16:12Gdzieś znów przepadła?
ar1es1
28 października 2013, 16:21Odezwij się jak będziesz mogła.
ar1es1
6 października 2013, 16:07Miłego popołudnia :-)