Witajcie,
nie wiem jak sobie z tym radzić, waga wróciła do swojego stanu sprzed roku. Nie umiem policzyć ile już razy traciłam 12 kg a później one wracał. Nie wiem jak to zmienić, motywacja jest silna, nawet bardzo, więc to nie z motywacją jest problem. jestem załamana. Po ujrzeniu dzisiejszej wagi powiedziałam dość! tylko czy to sie znowu uda...
Estysia
5 sierpnia 2016, 13:00Właśnie - całkowite przestawienie sobie głowy - TO JEST TO!!! :-)
silsa
5 sierpnia 2016, 12:52Niby to wszystko wiem, że to musi być zmiana sposobu życia, dieta nieprzetworzona itd itd, tak własnie zawsze chudłam, kilka razy po 12-13 kg, zdazył sie nawet 25 kg stracić. Ale co z tego jak to wracało, a to kawałek pizzy, kebab, kolacja, czekolada, boję się że to na prawdę nigdy się nie uda bez całkowitego przestawienia sobie głowy. Piszecie bardzo mądre słowa, podnoszą mnie na duchu że być może kiedys się uda :) Dzięki :)
Estysia
5 sierpnia 2016, 12:42U mnie jest dokładnie tak samo.. I już nie wiem zupełnie, jak tę normalną wagę utrzymać. Także rozumiem Cię.. Nawet wagę oraz wzrost mamy podobny ;-). Mimo wszystko nie poddawaj się, może w końcu wymyślisz dla siebie jakiś przyjemny sposób chudnięcia i dostateczną motywację do utrzymania wagi..
jamida
5 sierpnia 2016, 12:39Bo jesli sie przechodzi na diete to juz na cale zycie
FilledeParis
5 sierpnia 2016, 12:01Wracasz do starych nawyków, a komórki tłuszczowe bardzo szybko odzyskują stary rozmiar. Schudnięcie to też zmiana sposobu myślenia o jedzeniu na stałe, na całe życie. Pomyśl o tym. Po diecie jesteś taka szczęśliwa, że osiągnęłaś sukces i nagradzasz się, ,,A trochę mogę czekolady, bo przecież tak ładnie schudłam!". Przepracuj swój sposób myślenia- jedzenie pozwala Ci żyć, nie jesz dla przyjemności. Uzależnienie od jedzenia jest najgorsze- przecież nie możesz całkowicie się go pozbyć. Wybieraj tylko dobre jakościowo produkty, wyeliminuj cukier (będziesz w przyszłości lepiej wyglądała- mniej oznak starzenia się), wszystko co z białej mąki i wysoko przetworzone produkty wyrzuć z diety. Gubienie kg to praca nad samą sobą i swoimi słabościami. uczucie głodu jest subiektywne- czasami mózg w ten sposób nas oszukuje, wystarczy wypić szklankę wody. Są takie zmiany, które musimy wprowadzić na całe życie i się ich trzymać. Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
MusiBycLove&Life
5 sierpnia 2016, 11:53U mnie całe zycie plus i minus. Moze te czasie kiedy mamy dobra wagę , nie myślimy juz zeby zdrowo jesc ? Moze tu popełniamy błąd? A te wszystkie zasady trzeba by wprowadzić na stałe? Moze gdy juz schudniesz to nie ćwiczysz w ogóle bo ćwiczenia sa tylko po to by schudnąć a nie zeby trzymać kondycje? Nie wiem jak to wyglada u Ciebie? Dobrze by było schudnąć raz i miec to na lata :) niestety, od jedzenia jest sie uzależnionym juz na zawsze :(