Hejka
Dzień pochmurny, aż nic się nie chce. ostatnio coraz gorzej mi się wstaje, kiedy otwieram oczy rano i widzę ciemność mam ochotę schować się pod kołdrę
Wczoraj wróciłam do domu z brokułem, kurczakiem i ambitnym planem na obiad. Nastawiłam wszystko do gotowania i w międzyczasie znalazłam pozostałości makaronu z sosem bolońskim. Niestety głód zwyciężył Zjadłam makaron i mogłam zapomnieć o moim pysznym brokule. Nie było tego dużo ale czułam się najedzona. Za to dzisiaj spakowałam do pojemnika kurczaka, trochę ryżu brązowego i brokuła i zabrałam do pracy z zamiarem odgrzania w mikrofali i zjedzenia na obiad Często w piątek jak jedziemy do rodziców, po powrocie z pracy nie mam czasu zjeść obiadu, co kończy się jedzeniem hot-dogów na stacji albo późnej kolacji w domu. Dzisiaj wyjadę już najedzona .
Piątek
Śniadanie - jajecznica z 2 jaj, ćwiartka pomidora, 2 chlebki żytnie z bieluchem i papryką
sofiaaaa
18 października 2013, 14:25Nie przejmuj się ta małą wpadka:)
Landryna321
18 października 2013, 10:31Też dzisiaj stawiam na brokułu ;D Powodzenia ;)