...wstań, popraw bluzkę włażącą w fałdki na brzuchu i walcz dalej .
U mnie powrót na dobre tory. Daleko od nich nie odbiłam, stąd też nietrudno było odnaleźć właściwą drogę na nowo. Obecnie zbijam wagę (chociaż nie jest to nadrzędnym celem, po prostu leci samo), jedząc o 300 kcal więcej niż kiedy robiłam to ważąc 100 kilo. Można? Ba, nawet należy!
Co poza tym? Zmieniłam lekko aranżację mieszkania: wywaliłam (byłego już) narzeczonego, a wstawiłam stacjonarny rowerek. Takiego feng shui było mi trzeba!
Łapcie pozytywną energię i fotki w brudnym lustrze!
iw-nowa
9 stycznia 2018, 15:14Piękny brzusio! :) I gratuluję dobrej zmiany feng-shui. Widać, że Ci służy. :) Miło jest wracać do Ciebie i nadal widzieć, jak fajnie o siebie dbasz.
katy-waity
14 grudnia 2017, 23:23Świetnie wyglądasz. Z Ciekawosci zapytam ile kalorii w takim razie jadlas gdy zbijalas wage ze 100? . (ja aktualnie próbuje na 1500 kcal)
silene_1310
15 grudnia 2017, 07:37Mniej... Nie chcę rzucać dokladnymi liczbam.
theSnorkMaiden
14 grudnia 2017, 14:06Uu widze zmiany na bogato ale do odwaznych swiat nalezy;)
schudne21
14 grudnia 2017, 12:52fajnie ,ze wróciłas na dobre tory :)
VITALIJKA1986
14 grudnia 2017, 12:43Slicznotka!!!!:D
Barbie_girl
14 grudnia 2017, 12:15wygladasz super ;) zmiany widze u Ciebie , ale bedzie dobrze ;):):) Milego dnias ;*
dola123
14 grudnia 2017, 11:54Odpowiednie podejście i nastawienie :) Niech moc będzie z Nami :D !!!!
Nattiaa
14 grudnia 2017, 10:45o matko ale się porobiło... wyglądasz super hiper :):)
silene_1310
14 grudnia 2017, 11:36No, narobiłam bajgosu, dzięki :D!
Olkeens
14 grudnia 2017, 10:42Pięknie wyglądasz. :)