Jak pamietacie pewnie nie ma u mnie w jeseni i zimie niedzielnego lenistwa .
Dzis w ten pochmurny i deszczowy dzien pojechalismy sobie na basen . Na taki lepiej wypasiony , z sauna , beczka solna , bedzka z yacuzi , rurami wodymi z mocnym strumieniem wody , ktory masuje cialo od stop do glowy .... Krotko mowiac nie bylo nazekania na niepogode ,deszc za oknem ,lamniem w kosciach czy lezeniem na sofie z pilotem w reku ... nie . Byla niedziel w stroju kapielowym , sztuczne slonce w plywali i oprocz plywania roszkoszowanie sie wszelkim atrakcjami jakie tam byly .
Plywalam 45 minut i dzis bylam madrzejsza jak zwykle . Najpierw poplywalam a pozniej korzystalem z reszty . Nie raz robilam na odwrot i z plywanie nic nie bylo bo rozleniwione cialo nie tylko ze mu zimno bylo po tych wszystkich beczkach z ciepla woda a tez nie chcialo mu sie juz po prostu plywac ...
Pozdrawiam was slonecznie w pochmurny i deszczowy wieczor niedzielny ..
jbklima
13 października 2009, 18:53czekam na te baseny....do......6grudnia i jadę z Adą do Tropikany pod Berlinem.
gaja102
13 października 2009, 16:27Jestem zodiakalna rybka i uwielbiam wodę ale jakoś nie mogę się zmobilizować do pójścia na basen. Teraz na pewno się wybiorę.
Epestka
12 października 2009, 19:07Ale Ci zazdroszczę!
ulalaaa
12 października 2009, 13:18Sikoreczko cieszę się,że niedziela Ci się udała.U mnie też pogoda typowo lodówkowa, jest mokro i zimno, nie cierpię takiej pogody ale na to nie mamy już wpływu.Wiesz co ta internetomania faktycznie dawała mi w dupę, ciągle brakowało mi czasu, teraz mam luz,ale to naprawdę kosztowało mnie trochę wysiłku,Tobie będzie łatwiej bo wracasz do pracy więc siłą rzeczy czasu będziesz miała mniej.Trzymaj się cieplutko,Ula
dziejka
12 października 2009, 10:54byliśmy tam już kiedyś.Całkiem fajna zabawa.Pozdrawiam
mmMalgorzatka
12 października 2009, 09:41Dziękuję za Twoją chęć pomocy.... Za wsparcie... pozdrawiam