Tym co sie za mna stesknili obiecuje ,ze bede czesciej zagladac .
Mala sikorka wrocila wielka ,jak slonica i to ciezarna slonica .
No coz masz cialo cos chcialo ....
Robie cos ale na razie o tym nic nie mowie ...poczekam na razulataty ....
Pozdrawiam was wszystkie i zycze milego wieczoru
corkaDantego
21 sierpnia 2015, 22:55powodzenia w gubieniu nadmiaru choc źle nie jest,pozdrawiam :)
Krynia1952
20 marca 2015, 20:27Sikorko zaglądasz do nas czasem ????
patih
17 stycznia 2015, 10:47halo?? gdzie jesteś?
Krynia1952
13 listopada 2014, 21:49Sikorko wracaj !!!!
studentka_UM_Lublin
10 października 2014, 12:56kochana, czemu u Ciebie taka cisza? czekamy na kolejny powrót :) pozdrawiam! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
Krynia1952
20 maja 2014, 20:49Hej Sikorka gdzie jesteś ????
atsok
13 maja 2014, 22:11Sikorka!!!!!!!!! Co u Ciebie?????????? Odezwij sie do jasnej anielki !!!!!!!!!! :)
Krynia1952
28 marca 2014, 18:44Wróciłaś i na chwilę i znów Cię nie ma :)
irena.53
12 marca 2014, 18:40No proszę, prosze - rok nie bylo I pojawia się pani, ale to tak żartobliwie. Tu jest jjednak miło, choc waga spade powoli. Nie martwić się, w końcu osiągniemy rezultaty. Powodzenia
dior1
8 marca 2014, 06:04No wreszcie jesteś ..... zawału można dostać przez Ciebie......
Dana40
2 marca 2014, 19:39Cześć zaginęłaś , odwzywałam sie doc iebie milczałaś , myślałam,ze nie wrócisz już , a tu proszę niespodzianka .Pozdrawiam :)
verden
2 marca 2014, 19:27Witaj Sikoreczko :) Milo Cie znowu widzieć:)
joannab6
2 marca 2014, 19:13Witaj, naprawdę się cieszę że wróciłas na stare vitalijkowe śmieci:) Tak myślałam, że podobnie jak ja i Ty nareszcie się tu pojawisz....... nie ma to jak stara dobra gwardia :)))
atsok
2 marca 2014, 18:56Oj witaj, witaj! A wlasnie dzis zagladalam czy czego nie drapnelas chociaz sama sie nie udzielam. Ja tez nie mam sukcesow, 3 lata dreptania w miejscu. Czekam az puscisz pare z ust :)
WielkaPanda
2 marca 2014, 18:50Cześć! To jak? Bierzemy się za siebie? Ja już zaczęłam:P
krakusia
2 marca 2014, 18:49ech te powroty ...lepiej wcale się nie rozstawiać z Vitalią , bo potem wraca się w dwójnasób :P...przerobiłam to właśnie:P
grubakat
2 marca 2014, 18:29Witaj Asiu, nareszcie do nas wróciłaś :)