Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela


wspolny obiad z tesciami wlasnie zaliczony a teraz po goscinie pije sobie kawke.dzis u mnie 15 stopni ale zimny wiatr wieje .po tym zarciu nie moge sobie pozwolic na siedzenie w domu.jedziemy rowerami gdzies,przed siebie aby spalic to co zjedlismy nie o naszej poze obiadowej bo moi tescie to ludzie po 80 i oni jedza obiad o godz 12 i tak tez ja dzis zrobilam u nas.pozdrawiam was wszystkie.
  • megi62

    megi62

    2 maja 2006, 18:13

    ale na razie w smutku , bo pożegnałam dzisiaj mojego pieseczka, który był w naszej rodzinie przrez prawie 17 lat- płacze, płacze i płacze.......

  • Irenar

    Irenar

    1 maja 2006, 18:54

    forma spalania jest dobra, ale rowerek jest jeden z lepszych. Życzę udanej wycieczki Irena

  • anakow

    anakow

    30 kwietnia 2006, 21:55

    każdy pomysł sie przyda

  • mooniaa

    mooniaa

    30 kwietnia 2006, 19:50

    My mamy w planach rowery na wtorek, wtedy ma być ładniejsza pogoda....a co do jazdy autem to faktycznie jest juz całkiem nieźle...Pozdrawiam:)))

  • anezob

    anezob

    30 kwietnia 2006, 19:09

    masz fajnie..też chcę na rower:( Nawet kupiłam sobie siodełko żelowe..a mnie ciągle leje. I szans na zmianę nie widać. Pozdrawiam

  • krakusia

    krakusia

    30 kwietnia 2006, 19:06

    przyjemnej wycieczki:))))i spalenia wszystkiego co zjedliście:)))a może i więcej:))))

  • jojo67

    jojo67

    30 kwietnia 2006, 14:58

    pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.