Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobze zrobilam
2 kwietnia 2008
idac wzoraj na cwiczenia.Nie bylo tak zle ,zrobilam 3 okrazenia czyli 40 minut cwiczylam po 3 tygodniowej przerwie.Po tych wyczynach bylam zmeczona ale czulam sie bardzo dobze ,szybko i mocno usnelam .Dzis wstalam wyspana i mimo iz pogoda za oknem barowa ,raz slonce raz leje to ja na pelnach obrotach.Okna myje, lazienke gruntownie wysprzatalam ,a i w nowych szafach znalazly miejsce rzeczy ,ktore nie uzywam czesto a i ktore powinny byc na dole poniewaz tam mam kilka pokoi ,ktore dopiero zagospodarowuje. Jade do obego po skrzynki na trzcine ,ktora w tym roku zagosci w moim ogrodzie a na 19 do fitnesu na cwiczenia.Wczoraj byla nowa trenerka ,ktora odrazu wziela sie za moj brzuszek i na desce wykonywalam wiekszosc cwiczen na miesnie brzucha.Mysle sobie poki mam ochote to trzeba to ciagnac.
malgobe
2 kwietnia 2008, 19:45ale masz zapał! Podziwiam! Ale Sikorki tak mają na wiosnę... Pozdrawiam.
blanita
2 kwietnia 2008, 15:55i tak trzymaj Sikoreczko - tak trzymaj. Ja tez po cwiczeniach lepiej sie czuje , choc ciezko mi sie za nie zabrac... ale jak juz sie zabiore to idzie hehehe