Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy dzien wiosny
21 marca 2006
Dzis wstalam wczesniej bo zatkany nos nie dal mi pospac i juz o 4.15 z mezem pilam kawe,cos zas jakies grypsko chce mnie wziasc ale ja mu sie nie dam.Dziwne bo odkad pije napoj Bogow nic mnie dotad nie bralo a w tym roku 2 raz juz probuje.Nic to nie dam sie.dzis mam w planach silownie i jeszcze nie wiem czy pojde,zobacze jak sie bede czula.Szkola na 16.30 a potem biegiem do pracy.Niedzielne sprawy powoli ruszam i nie jast tak zle jak to w niedziele wygladalo.
anakow
21 marca 2006, 13:53<img src="http://img229.imageshack.us/img229/5683/img00068aq.jpg" border="0" width="1699" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
pysiaczek0001
21 marca 2006, 12:34Nie daj sie Sikoreczko temu choróbsku!!!! Walcz :), a dziekuje za kopniaka , czasem taki sie przydaje :D Buzka
Powiot
21 marca 2006, 12:09Sikoreczko, za przywołanie do porządku!wszystko już wyjaśniłam!Goń to choróbsko od siebie!Nie dawaj się Dziewczyno!Pozdrawiam wiosennie!
anakow
21 marca 2006, 09:37dopadło mnie "przesilenie wiosenne"..ale już przeszło znalazłam swoją wene i nie dam się...no i dla odmiany dzis zrobię sobie dzień owocowy..i juz bedzie inaczej..co to jest ten "napój bogów"?
blanita
21 marca 2006, 09:31ten katar, chorobsko... ech fatalnie , ale ty silna babeczka jestes wiec sie nie dasz. A z drugiej strony to przynajmniej nie bedziesz palila papierochow... Tak???? Czy nie pzreszkadza ci katar i tak palisz i tak????? Całuski pa
Bozka1
21 marca 2006, 09:04Choć ta wiosna jakos tak nie chce się jeszcze ujawnić. Jakby w konspiracji była? Jeśli tez uwielbiasz aniołki-posyłam Ci jednego. Moje aniołkowe zapasy juz sie kończą i nie mam pojecia gdzie ich mam szukać w necie. Nie daj się chorobsku! Trzymam kciuki! <img src="http://img98.imageshack.us/img98/7051/taniolki379pw.gif" border="0" width="120" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
tomasia
21 marca 2006, 08:33brzuszek rośnie jak na drożdżach - pomagam mu obfitymi posiłkami :))) tak, że prawdziwa ze mnie ciężarna - ps. strasznie nie lubie jak ktoś mnie tak nazywa - może dlatego, że świetnie do mnie pasuje :))) buziaki