Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bylam na silowni


i sie wypocilam .jaedne cwiczenia szly mi lepiej inne gorzej.powoli ,powoli dojde do wprawy oby tylko tak dalej.
  • megka

    megka

    10 marca 2006, 20:29

    Najgorzej jest zaczac, a pozniej juz samo leci... A idiotka sie nie przejmuj... mnie bardziej wkurza, ze nasi admini maja nas w d****! Wrrrrrrrrrrrrrr....

  • mooniaa

    mooniaa

    10 marca 2006, 20:02

    A ja siedzę na pupie i zazdroszcze tej siłowni:)))

  • pysiaczek0001

    pysiaczek0001

    10 marca 2006, 17:37

    to super sikoreczko ze ci sie udaje i widze ci sie rowniez spodobalo hehe, pozdrawiam i buzka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.