Najważniejsze jak sie czujesz! Jak dobrze to ok. A jak do d...y to wtedy trzeba coś robić.Czuj się znakomicie! Baw sie dobrze to najlepszy spalacz tłuszczu a i dobre towarzystwo pomaga - przy śmiechu też sie spala. Całuski:)))
Justyska23
6 marca 2006, 15:55
przyprowadzilam ja do Ciebie :)<br>
<img src="http://img67.imageshack.us/img67/6739/bukiet26ff.jpg" border="0" width="500" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
dziewiatka9
6 marca 2006, 11:05
No cóż warto czasem sobie pofolgowac by wspomnienia były miłe i nie nalezy wpadać w skrajności .Co to za wesele na diecie!!!!Mam nadziję że to co zjadłaś to wytańczyłaś, to że byłaś piekniejsza od panny młodej to pewnie było dla ciebie krępujące ,ale cóz nic my piękne słowianki nie poradzimy ,że niemki nie grzeszą urodą. Pozdrawiam i wracaj na dobrze utarte tory .....diety!!!
bo jak wroci codziennosc, to sama bedziesz znowu musiala zakasac rekawy! Pozdrawiam!
Jolkapl
5 marca 2006, 01:35
najwazniejsze zebys sie dobrze bawila z reszta sie rosprawisz po powrocie
<img src="http://img381.imageshack.us/img381/9514/buzki0076fj.gif" border="0" width="166" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
megi62
4 marca 2006, 23:17
w poniedziałek zaczniesz na nowa i już.Najważniejze abyś dobrze sie bawiła , a resztę załatwisz póżniej.Ja też przez te kłopoty ze zdrowiem mojego męża się zaniedbałam. nawet boje sie stanąć na wadze ale od dzisiaj już ćwiczę i dietuje.Bardzo dziękuję że pamiętałyście o mnie w czasie mojej nieobecności ja o was też myslałam. Serdeczne pozdrowienia przesyłam.
wazon
4 marca 2006, 15:02
i ja ci życze dobrej zabawy i najedz sie do syta bo w domu tego nie masz ha ha ale też bym tak sobie pojadła pa pa
jojo67
4 marca 2006, 10:08
to jakieś nowe włoskie paskudztwo, które zagościło w polskich aptekach " oczyszcza organizm z toksyn i odblokowuje procesy metaboliczne", 300 ml w butelce, rozrabia się z wodą 4 dnix20mlx1l wody i póżniej jakieś 22 dnix10mlx1l wody. po recepturze widać że to musi przeczyścić, mnie nie przeczyszcza. smakuje jak kompot wigilijny, wyglada jak nawóz do kwiatków. kosztuje prawie 60 zł. nie wiem czy pomoże. kupiłam, a teraz piję bo co mam zrobić! pomoże czy nie jestem na siebie trochę zła bo pewnie kolejny raz dałam się nabrać.
hej Moja Pani Psycholog!! :))Na razie sobie czekam i nie mam zamiaru podejmowac walki z wiatrakami:))Za jakis czas wezmę byka za rogi i na pewno go powale.Gdyby tak większość rzeczy zależala ode mnie, to na pewno nie byłoby już sprawy.A tak??Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wiosne:))A Ty wybaw sie za wszystkie czasy !!!
jojo67
4 marca 2006, 08:27
a po powrocie nadrobisz wszystko. do wiosny jeszcze kilka dni (?)
Powiot
3 marca 2006, 20:01
zmartwienia!Resztę tygodnia masz na takich obrotach,że i tak bilans (kaloryczny!)będzie ujemny!Przyjemnie być rozpieszczaną, otoczoną czułością i opieką!Odpoczywaj Sikoreczko- i wracaj w poniedziałek!
mooniaa
3 marca 2006, 19:24
Sikorko,ale jak to przyjemnie wszystko mieć postawione pod nosek...smacznego:)))
elka11
3 marca 2006, 18:44
skoro w podróży człowiek ma dyspenzę to i w gościach ;) a jesli odpuszczone to nie może zaszkodzić!!! Baw się dobrze i wracaj szybko ;)
ps. oj te niespodzianki to faktycznie lubie robić i jak ktos mi robi ;)
pysiaczek0001
3 marca 2006, 18:00
Tak sie niestety zdaza, ale ty jestes babowa kobitka i w tygodniu to odpracujesz, buziaczki
607hanna
6 marca 2006, 16:09Najważniejsze jak sie czujesz! Jak dobrze to ok. A jak do d...y to wtedy trzeba coś robić.Czuj się znakomicie! Baw sie dobrze to najlepszy spalacz tłuszczu a i dobre towarzystwo pomaga - przy śmiechu też sie spala. Całuski:)))
Justyska23
6 marca 2006, 15:55przyprowadzilam ja do Ciebie :)<br> <img src="http://img67.imageshack.us/img67/6739/bukiet26ff.jpg" border="0" width="500" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
dziewiatka9
6 marca 2006, 11:05No cóż warto czasem sobie pofolgowac by wspomnienia były miłe i nie nalezy wpadać w skrajności .Co to za wesele na diecie!!!!Mam nadziję że to co zjadłaś to wytańczyłaś, to że byłaś piekniejsza od panny młodej to pewnie było dla ciebie krępujące ,ale cóz nic my piękne słowianki nie poradzimy ,że niemki nie grzeszą urodą. Pozdrawiam i wracaj na dobrze utarte tory .....diety!!!
Krstyna
5 marca 2006, 01:46Mam tam znajomych....Pozdrawiam!
Krstyna
5 marca 2006, 01:45bo jak wroci codziennosc, to sama bedziesz znowu musiala zakasac rekawy! Pozdrawiam!
Jolkapl
5 marca 2006, 01:35najwazniejsze zebys sie dobrze bawila z reszta sie rosprawisz po powrocie <img src="http://img381.imageshack.us/img381/9514/buzki0076fj.gif" border="0" width="166" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
megi62
4 marca 2006, 23:17w poniedziałek zaczniesz na nowa i już.Najważniejze abyś dobrze sie bawiła , a resztę załatwisz póżniej.Ja też przez te kłopoty ze zdrowiem mojego męża się zaniedbałam. nawet boje sie stanąć na wadze ale od dzisiaj już ćwiczę i dietuje.Bardzo dziękuję że pamiętałyście o mnie w czasie mojej nieobecności ja o was też myslałam. Serdeczne pozdrowienia przesyłam.
wazon
4 marca 2006, 15:02i ja ci życze dobrej zabawy i najedz sie do syta bo w domu tego nie masz ha ha ale też bym tak sobie pojadła pa pa
jojo67
4 marca 2006, 10:08to jakieś nowe włoskie paskudztwo, które zagościło w polskich aptekach " oczyszcza organizm z toksyn i odblokowuje procesy metaboliczne", 300 ml w butelce, rozrabia się z wodą 4 dnix20mlx1l wody i póżniej jakieś 22 dnix10mlx1l wody. po recepturze widać że to musi przeczyścić, mnie nie przeczyszcza. smakuje jak kompot wigilijny, wyglada jak nawóz do kwiatków. kosztuje prawie 60 zł. nie wiem czy pomoże. kupiłam, a teraz piję bo co mam zrobić! pomoże czy nie jestem na siebie trochę zła bo pewnie kolejny raz dałam się nabrać.
mariolkag
4 marca 2006, 10:05hej Moja Pani Psycholog!! :))Na razie sobie czekam i nie mam zamiaru podejmowac walki z wiatrakami:))Za jakis czas wezmę byka za rogi i na pewno go powale.Gdyby tak większość rzeczy zależala ode mnie, to na pewno nie byłoby już sprawy.A tak??Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na wiosne:))A Ty wybaw sie za wszystkie czasy !!!
jojo67
4 marca 2006, 08:27a po powrocie nadrobisz wszystko. do wiosny jeszcze kilka dni (?)
Powiot
3 marca 2006, 20:01zmartwienia!Resztę tygodnia masz na takich obrotach,że i tak bilans (kaloryczny!)będzie ujemny!Przyjemnie być rozpieszczaną, otoczoną czułością i opieką!Odpoczywaj Sikoreczko- i wracaj w poniedziałek!
mooniaa
3 marca 2006, 19:24Sikorko,ale jak to przyjemnie wszystko mieć postawione pod nosek...smacznego:)))
elka11
3 marca 2006, 18:44skoro w podróży człowiek ma dyspenzę to i w gościach ;) a jesli odpuszczone to nie może zaszkodzić!!! Baw się dobrze i wracaj szybko ;) ps. oj te niespodzianki to faktycznie lubie robić i jak ktos mi robi ;)
pysiaczek0001
3 marca 2006, 18:00Tak sie niestety zdaza, ale ty jestes babowa kobitka i w tygodniu to odpracujesz, buziaczki