Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uwaga -prrzeziebienie


Jak juz pisalam dopadlo i mnie.
I nie  tylko mnie .
Wiadomo czas przeziebien.
Maz moj spotkal sie w piatek z naszym kolega przy piwku.
Pogadali ,posmiali sie ,zartami sypali .
Pyta kolega co ja robie - maz odpowiada ze lezy w lozku .
O to tak jak Marina , tez ja dopadlo .
Wczoraj dowiadujemy , ze Marina zmarla .
Rano wezwali pogtowie , ktore nie zdazylo jej pomoc.
Nie wiem co powiedziec .
Znam Marine i wiem co sadzi a leceniu .
Znam jego .
Mam tylko nadzieje ze, nie z ich winy za pozno wezwali pomoc .
Chce mi sie powiedec , ze nic im do szczescia nie brakowalo tylko cieszyc sie zyciem .
Hym ..........



  • atsok

    atsok

    22 października 2010, 19:52

    to smutno, sikorko, też się dzisiaj przeziębiłam to jeszcze się przeraziłam bardziej,Może ta osoba miała coś poważniejszego i nie wiedziała o tym a choróbsko pozbawiło sił i nastąpiła kraksa...

  • wiosna1956

    wiosna1956

    22 października 2010, 12:06

    Ja w pracy głównie siedzę nic nie spalam , miłego wekendu ! Iwa-

  • zachodniopomorzanka

    zachodniopomorzanka

    21 października 2010, 12:36

    zdrowsza?

  • anka70

    anka70

    19 października 2010, 19:30

    Też mam nocha zapchanego,ze ledwo co oddycham,ale mam nadzieję,że to co przytrafiło się Marinie to nie przeziębienie bo napędziłaś mi stracha.Pozdrawiam milucho i ciepło mam nadzieję,że wrócimy do zdrowia szybko.

  • zorcia

    zorcia

    19 października 2010, 08:54

    wracaj do zdrowia szybciutko!!!!!! pozdrawiam i przesyłam moc gorących całusów na rozgrzanie:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.