Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie dobra ciocia


Ja nie chce byc niedobra ciacia czy tez babcia i krzywdzic dzieci ,wnuki i wszystich ktorzy maja klopoty z nadwaga .
Staram sie tego nie robic i udaje mi sie to calkiem dobrze.
U mnie w pracy wiekszosc ma nadwage i to przy mojej wadze poczatkowej jest NADWAGA :
Greczynka jest uzalezniona od slodkiego co robi codziennie je slodkie .
Co dziennie od chyba 6 lat zaczyna od poniedzialku diete .
Do fitnesu idzie juz 10 lat , nie ma czasu .
Naturalnie wszystkie gadzety jakie powinno sie miec chodzac na treningi ma .
Nawet specjalne rekawiczki ma -choc nie zdazyla je ubracale ma .
Wszyscy w kolo wiedza i smieja sie bo jeszcze zle nie wyglada choc walki coraz wieksze boczki maja .
Natasza zawsze szczelnie zamknieta na ostatni guzik w cuchach prawie pekajacych .
Mloda jest zaraz schudnie .
Greczynka daje Nataszy prazent ..co sernik .
Natasza co przynosi do kawy ciasto .
I tak wszyscy w kolo karmia sie i tucza nawzajem .
Syn greka jak tu przyjechalam mial 11 lat 176 wzrostu i 140 kg.
Geba mu sie nie zamykala a jadl wszystko co pod reka bylo .Doslownie .
Chodzil do dietetykow , terapie nauka zdrowego odzywinia .
Nie chcial on lubi jesc .
Dzis ma 23 lata troche wiekszy jest i ma 115 kilo i codzien mi mowi ze schudnie jeszcze 20 kg.
Daj ci Boze schudnij dziecko .
Tylko jak ?
Pijac po kryjomu hektolity coli , jedzac o 23 .30  gyros ,zapiekany z sosem smietanowym ?
Drugi syn troche mlodszy ta sama historia .
Nawet w sanatorium dla ludzi z nadwaga byl .
Wszyscy maj jedna zasade w dzien nie jedza a jak juz to cos slodkiego .
Wymowek maja tysiace .
-ze grecy w dzien nie jedza -ciekawe skad to maja jak sa urodzeni w niemczech ?
-ze jak zjedza to spac im sie chce
ze po jedzeniu nie moga pracowac
oj juz sama nie wiem co jeszcze .
Wczoraj do restauracji przyjechala cieocia z wojkiem .
Wlasnie wrocili z urlopu z Grecji.
Maja 3 synow tez po 120 kg wagi.
Dorosli juz tz po 20 wszystkie 3 .
Sa obydwoje po 50 i zadno z nich nadwagi nie ma .
Wojek ma typowy dla panow brzuszek ale nie brzuszysko .
Ciocia co przywiozla dziecia w prezencie ?
Wszystkim 3 synom Greka ?
Wielka czeklode tofifi z milki .
Pol zartem pol serio odrazu zareagowala ze powinna kilo jablek przywiezc .
Smiala sie ,a co przeciez codzien im nie daje .
Jestes nie dobra ciacia mowie do niej .
Smiala sie ale je maz zrozumial dokladnie o czym mowilam .
Kilka razy jej jescze poiedzialam ze jest zla ciotka  .
       Nie badzmy zlymi ciociami ,mamami ,babciami tylko dla tego ze nie wiem co dziecku kupic w prezencie ....
  • iwona088

    iwona088

    27 września 2010, 12:13

    wiem że mój jadłospis dziś jest cienki zgadzam sie w 100% ale na co dzień wygląda on inaczej, dziś jestem 12h w pracy i tlyko takie jedzenie mi zostaje od jutrs znowu dobre jedzonko

  • zachodniopomorzanka

    zachodniopomorzanka

    26 września 2010, 22:56

    nie będą złą ciocią :) a niestety czasami bywam... jak przerzuciłam się ze słodyczy na kasę to niby jestem dobra ale kasa i tak idzie na słodycze:)

  • jolajola1

    jolajola1

    26 września 2010, 20:44

    ani dobra ciocia, ani dobra babcia . . . jak siostrzeńcy mowią "ale ciociu ja chcę!" to im odpowiadam - to SOBIE CHCIJ .. jak mój ukochany wnuczek chce batona - to mu mówię po prostu - NIE .. . naprawdę, ja nie rozumiem osób u Ciebie opisanych - wystarczy powiedzieć - NIE i nie czuc potrzeby tłumaczenia, dlaczego to nie .

  • zorcia

    zorcia

    26 września 2010, 19:37

    bądź zła i okrutna...a tak na poważnie to trzymam kciuki i pozdrawiam

  • Epestka

    Epestka

    26 września 2010, 18:18

    Bądź niedobra sla mnie i trochę mnie pokrzywdź. Kolejny tydzień idę jutro na basen- jak Twoja Greczynka. Chyba znowu zaklnę...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.