Chcialam 5 i mam ja w koncu.
Oj dlugo to trwalo , bardzo dlugo.
Treaz wazne aby ja utrzymac .
Na zawsze juz.
Od poniedzialku postaram sie zas do fitnesu wrocic.
Trudno mi na dzis pogodzic prace z fitnesem , domem .
Moje spacery tez sie skrocily.
Corka jest u mnie i wole z nia ten krotki czas jaki mi pozostaje z nia i z wnukiem spedzic.
Jak na urlopie i po nim mozna schudna opisze innym razem .
Pozdrawiam wszyskie i zycze wam sukcesow w odchudzaniu .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
joannab6
2 sierpnia 2010, 20:55sto lat z okazji urodzin :)
Dana40
31 lipca 2010, 13:23Dzielna kobieta .
zaneta00005
30 lipca 2010, 12:35zasłużyłaś sobie na tą 5 z przodu,tak długo walczyłaś.....no,ja ciekawa jestem jak można schudnąć na urlopie,bo jak wszystkie pamiętniki czytam,to się jeszcze nikomu nie udało!
stellabella
29 lipca 2010, 22:19Gratulacje wielkie -trzymaj mocno tą piątkę :)
Epestka
29 lipca 2010, 17:04Czyli jednak można. Jestem pod wrażeniem
dior1
29 lipca 2010, 14:58i masz nagrodę.. Myślę, że tempo w pracy nie pozwoli Ci przytyć...... Powodzenia.
wiosna1956
29 lipca 2010, 14:34gratuluję sikorko , wiem jak to ciężko jest te ostanie kilogramy zgubic.... pozdrawiam - do mnie przylatuje w środę wnuczek i też jestem tylko dla niego buziaki -Iwa-