Waga i pomiary bez zmian . ....Trudno sie mowi i trzeba robic swoje dalej .
Moja energie w piatek odebraly mi tabletki dla alergikow ,po ktorych czuje zmeczenie i spac mi sie chce ... Od dzis ich nie biore bo nie mam czasu spac w dzien . Dosatalam tez antybiotyk na 10 dni aby mi znikly te wrzody czy cokolwiek to jest wazne abym mogla pedalowac i chodzic bez bolu .
Pogoda u mnie wiosenna tak ,ze spaceruje sobie z psem po troszke , wiecej sie ruszam bo to w domu cos jeszcze jest do zrobienia a to w ogrodzie jakies male porzadki bo trawe zaczynac jeszcze nie mozna bo za mokra ziemia jest . Po za tym wrocilam do fitnesu , cwicze ciezarki na rece i pedaluje ...ciezko mi to ostatnio idzie ale pedaluje czasem na sile na rower wsiadam ale wsiadam bo chce dojsc do celu .
Pozdrawiam wszystkie i zycze dobrego tygodnia
NiekonsekwentnaN
26 marca 2010, 13:59na chciałabym by moje życie zaczęło sie po 40 - takie jak piszesz:) Tyle, że wiesz, ja późno zaczęłam. Ola ma dopiero 14 lat a maluchy, urodzone po 30 teraz dopiero podstawówke zaczęły. Ty wiesz ile jeszcze czasu minie zanim zaczną żyć swoim życie??? Na pocieszenie mogę sobie mówic, że gdy inne babeczki w wieku 20 lat zmieniały pieluchy to ja balowałam, zwiedzałam itp. No, ale teraz nie wiem. Może trzeba było te dzieci wcześniej odchowac i teraz życia używać. Nie ma złotego środnka a ja ponarzekałam a dzisiaj już mi lepiej;)) Co do roweru - no tak, bo w terenie to my rekreacyjnie jeździmy. Jakbym jeździła w rytm muzyki jak na stacjonarnym to bym gdzieś łeb rozbiła jak nic:) No, ale przyjemnośc tak w terenie pojeździć. Najwięcej potu wylewam na fitnesie i bardzo żałuję, że nie mam blisko jakiejś siłowni. Raz w tygodniu by mięśnie pomęczył dodatkowo. Tak czy siak - u mnie z ruchem nie jest źle, musze tylko zapanować nad ilością jedzenia:)
dior1
25 marca 2010, 15:01sikoreczko za przepisy.... w domku wypróbuje, bo mam dni PW, to ogórka mogę.....
foofa
23 marca 2010, 03:19i dzieki za linki- na Ciebie zawsze mozna liczyc:)))
foofa
23 marca 2010, 03:16Dobra energia tu u Ciebie:))) jak zwykle:) mimo, ze masz brak energii do kogo jak do kogo, ale do Ciebie wroci :))))
Epestka
22 marca 2010, 22:23Nie masz czasu na sen? Niedobrze... Na szczęście dzień coraz dluższy... Ważne, że jesteś zdeterminowana.
atsok
22 marca 2010, 19:22też jestem zadowolona, że się przesuwam troszkę.Dzięki za pamięć!
Biedroneczka19811
22 marca 2010, 19:03Waga ruszy niedługo w dół ;)Pozdrawiam:)
egrewagra24
22 marca 2010, 18:12ja również podziwiam :)
savelianka
22 marca 2010, 17:39podziwiamm determinacje twoją