Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Precz z 6 -30


    No i mam za swoje . Kto pozno wstaje temu potem pod gore ...  i sie nie wyrabia. 

Tak tez i umie dzis bylo ...nie wszystko wykonalam co zaplanowala a wogule to zle zorganizowalam sobie ten dzien ... Jutro lepiej podejde do tematu dyscypliny i organizacji  dnia.

Spacer zaliczylam 3 km w 50 minut a czulam sie jakbym na sniezke wchodzila i to za kare bo przeciez tam o tej porze roku to lepiej wyciagiem na gore wjechac .  Rower zaliczylam tylko godzine , na wiecej czasu mi nie starczylo ...

        Sikorko pozstalo 5 dni    a tobie jak zwykle wiatr w oczy wieje i jestes przed @ 

             Milego wieczoru wam wszystkim zycze .

  • jbklima

    jbklima

    10 lutego 2010, 17:05

    a ja z późnym wstawaniem walczę od lat i w podsumowaniu przegrywam , niestety.....a dzień ucieka......g.

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    10 lutego 2010, 13:27

    pozdrawiam

  • joannab6

    joannab6

    10 lutego 2010, 12:45

    kibicuję Ci z całego serca.... pamiętaj my obie mamy pod górkę.... ale nie damy się, no nie :) Trzymaj się ciepło

  • katprzlud

    katprzlud

    10 lutego 2010, 00:55

    Sikorko śliczne masz wnuki. Pozdrawiam :)))

  • Epestka

    Epestka

    9 lutego 2010, 21:28

    Za to ile różnych mięśni przećwiczylaś podczas spaceru! Pozdrowienia dla Greka

  • dziejka

    dziejka

    9 lutego 2010, 21:14

    kto rano wstaje, ten drugiemu do łóżka sniadanie podaje he,he .Buziaki

  • Dana40

    Dana40

    9 lutego 2010, 20:10

    To ważne zdrowo żyjesz to sukces już .Pozdrawiam

  • wiosna1956

    wiosna1956

    9 lutego 2010, 20:06

    Ej , kochana a ja widzę że dobrze będzie - buziaczki - Iwa-

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.