Tak, trochę tłuszczu wytopiłam .
Dziś czwartek, więc poszłam na mój ulubiony spinning. A że miałam więcej czasu, bo przecież weekend się zaczął, to spinning poprzedziłam aerobikiem. Dziś był dance - bardzo przyjemne zajęcia . Tylko na początku wydawały się lightowe - rozgrzałam się nieźle.
A potem po 2-minutowej przerwie spinning - ledwie weszłam potem do domu po schodach - a to tylko pierwsze piętro.
Ale jestem z siebie dumna, że hoho...
A i najważniejsze - zważyłam się przed tymi wszystkimi ćwiczeniami i... znowu jest mniej . Waga pokazała 63,7 kg czyli jest dokładnie 4kg mniej w 6 tygodni. To całkiem przyzwoite tempo zważywszy na to, że świąt i innych imprez nie brakowało.
Nie ma co, uaktualniam pasek. A co? należy mi się!
Pozdrawiam Was serdecznie i dzielę się z Wami swoim dobrym humorem.
Duża buźka!
-------------------------------------------------
spalanie:
5.01.2012 - 218 dance + 633 spinning - 851 kcal
razem: 2279 kcal / 150 000 kcal
-------------------------------------------------
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
krystynaaaaa
6 stycznia 2012, 22:53.
Magialena
6 stycznia 2012, 13:40Gratuluję! Widać faktycznie sport daje bardzo, bardzo dużo i Orbim muszę pomyśleć konkretnie. Pozdrawiam :)