I znowu. Kolejny początek. Nie uda mi się nawet policzyć, który to już z kolei.
Nie mogę uwierzyć,że dołączyłam do Vitalii prawie rok temu (ROK!) i nie skorzystałam z niego w najmniejszym stopniu.
Nawalałam już setki razy, ale mam nadzieję, (ba!) wierzę w to, że ta 101 próba będzie moją ostatnią. I zacznie się moje zdrowe życie, z piękną i wysportowaną sylwetką.
Zaczęłam już od dzisiaj. Za mną pierwszy trening z programu 30 day shred oraz zajęcia z gimnastyki kształtującej (na które zapisałam się na studiach). Oby podjęta przeze mnie walka była już tą wygraną!
Wierzę w siebie i wierzę w Was.
A.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kingulka1990
3 marca 2014, 23:17Wierze, że tym razem się uda ;) Dużo osób ma kilka pierwszych razy ale w koncu dają rade :) Trzymam kciuki ;)
annamaria991
3 marca 2014, 23:07Witaj ja rowniez zczynak od nowa wiec witam trzymam kciuki za nas :)powodzenia