Wczoraj z okazji pracowych imienin męża pożarłam trzy kawałki ciasta i popiłam winem :( Ale wieczorem uczciwie poćwiczyłam i proszę - jest troszkę mniej :) Wiec w zasadzie bilans dnia na plusie (w sensie efektów ) :)
A poza tym zmierzyłam się i widac postepy również w cm :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.