Weekend minął spokojnie. Niestety nie udało mi się pobiegać. Żywieniowo jak zwykle w weekend nie było najlepiej :). Dziś waga pokazała aż 99,3 czyli wzrost w stosunku do sobotniego ranka o ponad kilo. Zwykle tak mam więc nie martwię się tym za bardzo zobaczymy jaka waga będzie jutro - to będzie miało znaczenie.
Dziś rano znów crossfit. Był męczący, czuję mięśnie ale bez przesady, czuję też że coś się dzieje z moim ciałem lepiej się w nim czuję. Mam nadzieję że to nie moja wyobraźnia ;)
Niecierpliwa1980
14 stycznia 2015, 10:14To na pewno nie wyobraźnia,a efekt pracy :-)
Sheng2
14 stycznia 2015, 13:52oby :)