W niedzielę oglądaliśmy film "po prostu walcz" o gościu który zaczął trenować MMA jak zwykle w takich filmach był pokazany trening. Córce się bardzo spodobał i stwierdziła że chciałaby taki. Nie trzeba mi było wiele mówić.
Wczoraj na treningu Ju Jitsu zrobiłem taki trening interwałowy obwodowy. 7 stanowisk różnorodne ćwiczenia. minuta ćwiczenia na pełnych obrotach, zmiana stanowiska i minuta przerwy. Potem w sporym tempie rzuty na przemian z minutową walką w parterze. Świetny konkretny trening. Dzieciaki były wykończone ale i zadowolone :)
W drugiej części też sobie poćwiczyłem. Uświadomiłem też sobie że przy takim treningu mogę w nim spokojnie brać udział bo pomoc trenera jest tam nie za bardzo potrzebna - oj poćwiczę sobie poćwiczę :)
Niecierpliwa1980
11 czerwca 2014, 00:42Z doświadczenia wiem,że im cięższy trening-tym moja córka wraca bardziej zadowolona ...zmachana,ale zadowolona :-)
Sheng2
11 czerwca 2014, 09:10:) hmmm no to muszę im podkręcić śrubkę ;)